Ogladając ten film ciągle jakies sceny kojarzyły mi się ze scenami z filmu Transpotting. Pomyślałam sobie, ze moze jestem przeczulona, ale gdy w domu jeszcze raz porownalam te dwa filmy okazało się, ze "wojne polsko-ruską" zrobili bazując na "trainspotting". Nie mowię, ze to kropka w kropkę ten sam film, ale wiele motywow, sposobow przedstawiania wielu scen jest podobnych. Nawet plakaty skopiowali
"wojna polko-ruska" http://www.chillizet.pl/var/ezflow_site/storage/images/kultura/film/wojna-polsko -ruska-od-22-maja/34232-1-pol-PL/Wojna-polsko-ruska-od-22-maja_imagelarge.jpg
"trainspotting"
http://thecopycat.nazwa.pl/audio/tr2.jpg
W sumie dobre spostrzeźenie. Ale niewiele widzę podobieństwa. Myślę że jedynym podobieństwem są owe plakaty. Trainspotting był/jest filmem nowatorskim i autorskim. A wojna polsko-ruska musiała opierać się na powieści wg mnie na chwilę obecną najlepszej powieściopisarki polskiej. A że książka opisuje w sumie jeden wielki "zjazd" po narkotykach to i tematyka obu filmów się pokrywa.
Pozdrawiam
Trainspotting nie jest filmem autorskim, jest na podstawie książki Irvine'a Welsh'a. Pierwsze polskie wydania miały przetłumaczony tytuł ("Ślepe tory" np. tu: http://www.lideria.pl/sklep/opis?nr=4635), dlatego mniej osób to kojarzy. Dopiero późniejsze wydania innych wydawnictw mają tytuł oryginalny.
(sory za brak interpunkcji< ale spiepszyła mi się klawiatura) jeśli chodzi o podobieństwo filmów niestety nie pomogę (transpotting będzie kolejnym filmem które trzeba będzie zobaczyć) natomiast co do podobieństwa plakatów myślę że jest to po prostu podobna ale jednocześnie nie identyczna kompozycja co przy plakatach których robi się setki do filmów sztuk książek itd nie jest skopiowaniem a poza tym to nie jest jedyna wersja plakatu wojny polsko ruskiej
Nie wiem co wy widzicie w tym plakacie...jak chcecie mieć podnietę to se klej powąchajcie!Bo zauważcie że plakat oddaje film
rzeczywiscie bezwstydnie skopiowali plakat z transpotting
Transpoting jest filmem wybitnym , co do wojny polsko-ruskiej to nie mam
zamiaru tego ogladac bo pzrezczytalem ksiazke i uwazam ze jest beznadziejna
i jeszcze bardziej beznadziejne jest ze tak ją rozreklamowali.
Żenująca kopia plakatu z Trainspotting! Plakaty do polskich filmów to dno i metr mułu. 90% z nich jest robiona na jedno kopyto, czyli białe tło, kilka postaci wyjętych żywcem z filmu, duża czcionka i tyle. Pozostałe 10% to perfidnie zerżnięte plakaty z zagranicznych filmów (Popiełuszko, Wojna polsko-ruska itd.).