Film ma klimat.
Jest dobra gra aktorska.
Jest odwzorowanie części polskiego społeczeństwa.
Nastomiast niektóre sceny, o ile nie są zbyt madre, to są śmieszne i nie chodzi tylko o tą w MCdonaldzie.
Daję 8/10

Nomad jak Tobie podobała się tylko scena z fastfood'a to nie jesteś odpowiednią osobą do oceniania takich filmów, wypowiadaj się pod prostymi i bezpośrednimi produkcjami, tam gdzie widz nie musi się namyśleć za dużo, to będziesz może w stanie napisać coś odpowiedniego, dla mnie jeden z lepszych Polskich filmów (biorąc pod uwagę ostatnie lata)

na szczęście mamy tutaj osobę odpowiednią.....
opowiedz nam o swoich przemyśleniach osobo do tego odpowiednia.

hmmm ja też jestem ciekawa, jaki to przekaz ma ten film, chyba żaden poza miernymi staraniami ekranizowania książki Masłowskiej, której jedynym atutem jest warstwa jezykowa - rzecz jasna nie da się jej ukazać w filmie. Nieudany pomysł ekranizacji bo naprawdę nie wnosi NIC.

Sprawa filmu jest bardzo prosta, wszystkie postacie grajace w filmie te ktore silny spotyka poprostu juz nie zyja tak samo silny, znacie powiedzenie ze tworzymy sobie raj po smierci taki jaki znalismy za zycia, kazda z postaci opowiada po czesci swoja historie smierci, sprobujcie powiazac na co kazda postac zmarla jedna sie utopila dlatego obraz wymiotow kamieniami jedna przedawkowala lecz nadal szuka prochow koles na imprezie rowniez kolega silnego jako kibic zostal zabity, niektorzy tak jak i silny nie zdaja sobie sprawy dlatego scena przesluchania silnego i podpowiedz ze moze on robic i kreowac otoczenie jak chce, koncowa scena kiedy silny tworzy sobie obraz spokoju w wspanialej willi u boku ukochanej, pokazanie jego smierci i tego ze rodzina zyje lecz on juz nie moze nawiazac kontaktu.J nie rozumiem dlaczego tak trudno znalezc przekaz!!