Film przerysowany, taki bardziej dociera, bohater dresiarz, napis na dresie Polska... nie bez powodu. Reżyseria o.k zważywszy na "ciężar" scenariusza. Szyc dał radę, świetna robota. Magda.... ;-). Wiadomo.
Wojna polsko - ruska? Bo "ruski" to dobry materiał na wroga, nie lubimy "ruskiego". Pod flagą biało - czerwoną? Bo to wojna nasza wewnętrzna, naszych charakterów, ambicji, wojna naszych sumień,różnica w pojmowaniu świata. Nie umiemy ze sobą rozmawiać, tylko do siebie mówimy i nie słuchamy innych. To permanentna wojna osobowości, próba narzucenia swojej wizji swoich poglądów. Lubimy ten stan, on nam odpowiada. Koniec ,szczęśliwe zakończenie. Silny i Magda razem, piękny domek w okolicy jak ze snu nowobogackich, czy to nie może się tak skończyć. Nie. Musimy wywołać konflikt, prowokować o byle gó..no. My, my, moje nasze "na wierzchu"!. Ciągła wojna, która nam odpowiada, bo chyba inaczej nie umiemy.
Nawet na tym forum trwa przerzucanie argumentami. "Dobry czy do d... . Głupi co nie zrozumiał filmu". Ciągle dążymy do konfrontacji.
Na początku miałem ochotę zrezygnować z oglądania. Film wydawał mi się nudny ale dobrze, że do końca obejrzałem.