PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=298581}
5,1 197 tys. ocen
5,1 10 1 197217
6,1 63 krytyków
Wojna polsko-ruska
powrót do forum filmu Wojna polsko-ruska

Jedno jest pewne: to nie jest film dla przeciętnego widza. Większość z Was nie zrozumiała tego filmu, ponieważ jego motywem przewodnim jest groteskowy chaos. Chaos w umyśle młodego zaćpanego, nie pogodzonego ze światem i zbuntowanego przeciwko niemu, dresiarza.

Paradoksalnie w tym chaosie można odnaleźć porządek, przyczynę, skutek. Gdybym chciał trywialnie streścić ten film w kilku słowach, napisałbym, że reżyser, idąc - jak podejrzewam - za Masłowską (nie dam głowy, ponieważ nie czytałem jeszcze książki) - dokonał ciekawej anatomii zniszczonego narkotykami i lekami umysłu. Umysłu młodego człowieka, który jak każdy ma swoje słabości, który kocha Magdę, który nienawidzi odmienności, pała agresją do otoczenia i do świata. Silny to hybryda bohatera romantycznego ze współczesną jednostką aspołeczną. Obie te typy postaci przenikają się we wzajemnej walce, którą Silny toczy sam ze sobą. W chwilach słabości uświadamia sobie, że chciałby umrzeć, później jednak dochodzi do wniosku, że warto żyć dla Magdy. Znajduje cel.

Ale Wojna polsko-ruska to nie tylko postać Silnego. Zza niego wyłania się w nieco innym, nieco zakamuflowanym wymiarze sama Masłowska, która wydaje się również uciekać przed światem, stworzyła postać Silnego jako kopię osoby ze świata prawdziwego, w celu zapanowania nad nim, zdominowania go tak, aby dał się poznać, zrozumieć i wreszcie, aby dał sobie pomóc.

Jak wspomniałem wyżej, książki jeszcze nie czytałem, na pewno to zrobię, ponieważ film zrobił na mnie bardzo wielkie wrażenie. Oprócz ambitnego scenariusza, ogromnie pozytywne wrażenie zrobiła na mnie gra Borysa Szyca. Przyznam, że do tej pory kiepsko się prezentował w moim prywatnym rankingu. Jednak widać, że przyszedł czas kiedy Borys może pokazać, że stać go na naprawdę wiele.

Wielkie brawa dla Żuławskiego oraz dla Prokopa za wspaniałe zdjęcia.
Oby więcej takich produkcji!

ocenił(a) film na 8
Raggatac

ja czytałam książkę i uznałam ją za nie-do-sfilmowania, tym bardziej chapeau bas dla reżysera i ekipy aktorów, rewelka!

użytkownik usunięty
Raggatac

Jedno jest pewne: to nie jest film dla przeciętnego widza.
Czyli jaki ten widz musi być?

ocenił(a) film na 9

Taki, który nie zadaje podobnie głupich pytań :)

Raggatac

film jest świetny,a dawno nie widziałam fajnych efektów w polskich filmach np.na początku filmu gdy Silny rzuca dziewczynę o półkę czy scena pocałunku przy pełnym księżycu.

ocenił(a) film na 1
Raggatac

Można by się dużo rozpisywać, ale nie ma po co. Wystarczy GÓWNO, no może totalne GÓWNO.
Opinia dla normalnych ludzi:
- ocena 1/10
- obrzydliwy fafluniący bełkot autorki tego "dzieła"
- strata czasu na zaśmiecanie umysłu takim gównem
- gra aktorów: z gówna bata nie ukręci