Tak jak w tytule. Nie wyniosłam z filmu niczego konstruktywnego. Tylko jakiś mętlik w głowie.
Może ktoś mi powie przy okazji, czemu Masłowska mówi przez zaciśnieęte zęby?
Natomiast świetnie zagrała dziewczyna grająca Magdę. Chciałabym zobaczyć ją w jakiejś głównej roli też tak naładowanej emocjonalnie. Dziewczyna, moim zdaniem, jest elektryzująca i przykuwająca uwagę.