Pierwszy raz wyszłam z kina przed końcem filmu :) dlatego wojna pol-rus zapadła mi w pamięci. NIEPOROZUMIENIE
Ty poszłaś do kina - twarda jesteś! Chapeau bas! Ja na YT wytrwałem jakieś 20-30 min., potem miałem zamiar wysłać Szycowi rachunek za prąd, bo mi komputer przed 30 min. chodził na darmo! Chyba największa porażka i nieporozumienie w historii kina. Bracia Lumiere się w grobach przewracają! Za budżet tego czegoś (bo filmem tego się nie da nazwać), mogliby mi wyremontować ulicę na dzielnicy, albo głodnym dzieciom roczne obiady zafundować, wyprawki do szkoły, albo dla niewidomych psy wyszkolić (koszt szkolenia 1 psa to "raptem" 25.000 PLN a tu lekką ręką zmarnowali pewnie z milion). Polsko wstydź się za takie obrazy i "aktorów".
Zgadzam sie film porazka. Co prawda wedlug mnie to nie taka wina aktorow co samego scenarzysty/rezysera. Ten film wogole powstal od tak czy wzorowany na jakies ksiazce? Chcialbym wiedziec czy zrodlo bylo takie kiczowate czy ktos spieprzyl kopiowanie.
Film strasznie denny. Wielki chaos w opowiadanej historii, dialogi sa glupawe, te wplecione efekty tylko pogarszaja odbior dziela. Moze i jestem ograniczony ale o czym tak naprawde jest ten film?
Skoro oglądałeś film to powinieneś wiedzieć, że powstał on na podstawie książki Doroty Masłowskiej o takim samym tytule. Czytałam ją jak byłam jeszcze za młoda żeby coś zrozumieć (dlatego poszłam na film, bo pamiętałam, że kiedyś coś takiego czytałam :)
Czyli tak jak myslalem, kolejny film oparty o ksiazke. Czyzby z tego wynikalo ze ksiazka tez byla taka niejasna czy moze byla ciekawsza? Niektorzy bronia ten film twierdzac ze jest pelen symboliki i przeslania, moze faktycznie autorka chciala cos przekazac widzom ale jakos w samej produkcji tego nie widac. Lubie w filmach doszukiwac sie smaczkow ale tutaj nic nie znalazlem. Tak samo nie rozumiem jak ludzie twierdza ze w "Swiecie wedlug kiepskich" jest ukryte drugie dno. Dla mnie w tym serialu nie ma zadnego drugiego dna, serial jest prosty jak budowac cepa.
Nie...nie chodze na polskie filmy do kina (a zwłaszcza komedie!) bo są nudne,oklepane i nic za sobą nie niosą,w ogóle szkoda kasy. Lejdis jednak oglądałam ale jakoś nie przypadły mi do gustu
no comment... wlacz sobie lepiej poznaj moich spartan to jest dopiero wypasiona komedyjka na twoim poziomie.
Gorszego gówna niż to w życiu nie widziałem i mam nadzieje że jeszcze długo długo nie zobacze.