Jak podobał ci się Dzień świra to Wojna też ci się spodoba. Wyczesany film zaraz mi się kumpel przypomina miał takie same loty. Według mnie to osoba pisząca scenariusz miała łeb , żeby wymyśleć coś takiego
Scenarzysta opierał się na książce, zresztą świetnej, którą napisała Dorota Masłowska.