"Wojny domowe" odniosły oszałamiający sukces kasowy w Wielkiej Brytanii i w Europie. Okrzyknięto je najlepszą komedią od czasu "Goło i wesoło". A są między tymi filmami pewne podobieństwa, chociażby to, że ich akcja rozgrywa się wśród ludzi z niezbyt zamożnych warstw społecznych, którzy muszą borykać się z kłopotami, jakie niesie codzienne życie. Oba też odkrywają humor tam, gdzie się w ogóle go nie spodziewamy. Opowieść o pakistańsko-brytyjskiej rodzinie spodobała się nie tylko publiczności; docenili ją także krytycy przyznając jej angielski odpowiednik Oscara - nagrodę BAFTA