PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=632382}

Wróg numer jeden

Zero Dark Thirty
2012
7,1 71 tys. ocen
7,1 10 1 71380
7,3 50 krytyków
Wróg numer jeden
powrót do forum filmu Wróg numer jeden

Nie wiem ile w filmie będzie propagandy USA.
Tytuł to określenie wojska usa (fuj) i oznacza 30 minut po północy.
Aktualny tytuł widze wymyslono dla dzieci i reszty bezmózgów w kraju.

Wa770

co w tym dziwnego, ze w Polsce to określenie nie jest znane??

ocenił(a) film na 8
Wa770

Tytuł slangowo określa też gówniana nocną zmiane w woju i wyruszenie w akcji jeszcze przed świtem

ocenił(a) film na 9
Wa770

Czy mógłbyś przedstawić źródło mówiące o tym, że określenie "Zero Dark Thirty" oznacza wojsko USA oraz 30 minut po północy. Ja doczytałem się tylko, że jest to określenie najczęstszego czasu przeprowadzania akcji przez wojsko, czy służby wywiadowcze. Najprościej przetłumaczyć można to jako trzydzieści minut przed wschodem słońca, kiedy jesteśmy w stanie najgłębszego snu, w celu ataku z efektem zaskoczenia. Gdzie tu propaganda? Proponuje również nie oglądać filmu o wojsku USA i o jednej z najważniejszych akcji w jego historii, jeżeli jesto ono dla Ciebie (fuj).

kaborcjan

Wprowadziłem Państwa w błąd (chyba). Określenie w przypadku filmu oznacza raczej (tłumaczone ze zrozumieniem) "bardzo późno" (jak na ujęcie Osamy). Trochę taka gra słów (chyba) a i autorom chodziło pewnie by wywołać jak powyższa dyskusje.
W ostatnim zdaniu chodziło mi o tytuł w jęz. polskim.
Hmpf, hmpf, hmpf "..najważniejszej akcji w jego historii..."
Drogi panie, armia jako taka jest potężnym strażnikiem ustalonego chorego porządku świata czyli globalnej niewoli wszystkich ludzi.
Tak, jesteśmy obecnie niewolnikami pieniądza (gospodarki monetarnej), narzędziem tej niewoli jest dług którego powodem są odsetki - współczesna lichwa. Nie dajmy się oszukać. Nikomu nie zależy na Nas. W świecie liczy się tylko zysk i utrzymanie status quo.
Film chętnie obejżnę bo wojna to z drugiej strony taka fajna męska zabawa. Ale chyba wyjaśniłem moje (fuj)?

Słownik slangu online (strona, która wprowadziła mnie w błąd i mnie z niego (chyba) wyprowadziła)::
http://onlineslangdictionary.com/meaning-definition-of/zero-dark-thirty

Wa770

@kaborcjan ma rację. Tytuł nie oznacza wcale "bardzo późno (na coś)", a już na pewno nie jest to gra słów.

Akcja zabicia bin Ladena, nie mówiąc już o całym procesie jego poszukiwań, z całą pewnością zasługuje na miano jednej z największych (czy też najbardziej znaczących) akcji w historii, jeśli nie wojska w ogóle, to na pewno jednostek specjalnych. I to, jaką rolę odgrywa wojsko na świecie nie ma tu nic do rzeczy.

Swoją drogą, nie jestem pewien, czy można mówić o "ustalonym" porządku świata. Nikt niczego nigdy nie ustalał, jeśli o to chodzi; wystarczy zauważyć, że nie zmienił się on drastycznie przez kilka ostatnich, cóż, stuleci...

raggan

Jeśli uważasz, że nikt tu nic nie ustalał, proszę przyjżyj się spotkaniom Bilderberg Group. I, kurna, nie jest to raczej kapela rockowa! Rezerwa federalna, bank centralny, światowa organizacja zdrowia. Błagam obudź się! JUŻ WSZYSTKO OD DAWNA USTAWIONE!

ocenił(a) film na 8
Wa770

A istnienie Afryki jest żydomasońskim spiskiem mającym na celu pozyskanie pieniędzy z akcji charytatywnych.

ocenił(a) film na 8
kukujus

Kasę z tego przeznaczają na zatajanie prawdy o Smoleńsku?

ocenił(a) film na 7
raggan

Taka świetna akcja a ciała Osamy nigdzie nie ma po cholere te sekrety wszystko za bardzo śmierdzi co amerykańskie nigdy nie można im ufać xD

DeadHawk

Jest. Pochowane w oceanie.

ocenił(a) film na 7
raggan

Skąd to wiesz? Pewnie z telewizji ? Po jaką cholere go pochowali w oceanie co on jakimś wikingiem był czy co ?

DeadHawk

Trzeba go było pochować w ciągu 24h od momentu śmierci, gdyż był muzułmaninem. Najprościej było po prostu go wyrzucić za burtę, bo na tym właśnie polega pochówek na morzu. Na temat całej akcji napisano już kilka książek, niekoniecznie oficjalnych - polecam lekturę zamiast popisywania się ignorancją.

ocenił(a) film na 7
raggan

Już prędzej uwierzę, że "bin Ladena pochowano na morzu, ponieważ nie było kraju, który przyjąłby zwłoki", I pochówek na morzu wcale nie polega na wyrzuceniu ciała z burtę :) Także mógłbyś trochę poczytać i proszę mnie nie obrażać od ignorantów to, że nie zawsze wierzę w to co mi mówią nie znaczy, że jestem ignorantem, ja w żaden sposób nie próbowałem cię urazić więc dlaczego ty próbujesz.

ocenił(a) film na 8
raggan

Ja raczej słyszałem, że chodziło o to, żeby nie było jakieś szczególnego miejsca pochówku, do którego udawały by się później całe pielgrzymki.

nikike

To też. Podobnie było z Hitlerem...

ocenił(a) film na 8
raggan

Gdzieś podobno był grób Hitlera, ale to ponoć nie grób Hitlera, więc ja nie wiem.

ocenił(a) film na 7
nikike

To według Ciebie bin Laden naprawdę został zabity w tej całej akcji z Sealsami. Nie mam na celu nikogo obrażać, ale proszę Cię... Naprawdę wierzysz w te brednie?

ocenił(a) film na 8
Maestro_filmaniak

Tak serio to nie za bardzo to w wierzę, piszę tylko jak było podane w oficjalnej wersji.

Maestro_filmaniak

Podaj dobry argument za tym, że było inaczej...

ocenił(a) film na 7
raggan

Nie mów,że według Ciebie kraj który wydaje co roku miliardy $ na zbrojenia przez 10 lat szukał jednego kolesia w białej piżamie. Kolesia, któremu w lipcu 2001r. w amerykańskim (!) szpitalu w Dubaju zdiagnozowano problemy z nerkami uciekał Amerykanom 10 lat i nagle osiadł w największej willi w okolicy i czekał spokojnie aż po niego przyjdą. Bin Laden był marionetką w rękach USA-potrzebowali kozła ofiarnego w ataku na WTC i wkroczeniu doAfganistanu więc go znaleźli. Gdy nie był potrzebny, zlikwidowali go. Jedno trzeba Amerykanom przyznać- są mistrzami manipulacji

Maestro_filmaniak

Najpierw piszesz: "To według Ciebie bin Laden naprawdę został zabity w tej całej akcji z Sealsami", a następnie: "Gdy nie był potrzebny, zlikwidowali go.". To w końcu zabili go czy nie wg. Ciebie?

ocenił(a) film na 7
raggan

Chodziło mi o to, że zabili go już dawno temu, po tym jak nie mieli już dla niego więcej roboty.
Zrobił to co mia łzrobić i po kłopocie- jeszcze by za dużo powiedział.

Maestro_filmaniak

Skoro tak, to dlaczego talibowie nie ogłosili, że jest on martwy? Przecież pierwsi by się o tym dowiedzieli, a rozgłaszając taką informację działaliby tylko na swoją korzyść (podważając ważny czynnik do rozpoczęcia wojny). Z twojego punktu widzenia talibowie musieliby być skończonymi idiotami: 1)przyznając się do ataku którego nie popełnili (co się zdarzało co prawda...), 2)walcząc i ginąc w obronie kłamstwa, z którego zdawali sobie sprawę, 3)biorąc w ogóle udział w wojnie, w której nie mogli nic wygrać, a jedynie stracić. Może i są zaślepionymi fanatykami, ale na pewno nie są aż tak głupi...Wystarczyłoby wtedy, by ogłosili: nie my zaatakowaliśmy, bazy terrorystów to jedynie kolonie dla dzieci, itp itd. Nie zrobili tak jednak, a to świadczy o wielu rzeczach.

Tak poza tym... Co takiego bin Laden mógłby powiedzieć/wyjawić, skoro wg. Ciebie nie współpracował z USA przy atakach na WTC, a był jedynie marionetką? Miałby opowiadać o życiu wśród kóz?

ocenił(a) film na 7
raggan

Mówiąc o współpracy Bin Ladena z USA mam na myśli to, że był on agentem CIA, tak naprawdę do końca nie ma pewności czy to nie jest tylko miejsa legenda, która miała straszyć Amerykanów i ponadto usprawiedliwiać ich nienawiśc do kolesi z turbanami na głowie . Pewnie dla Ciebie to wydaje się niemożliwe ale polecam Ci książk R. Ludluma. Mimo<że to fikcja swietnie pokazują politykę i świat urzędasó z Waszyngtonu dla których liczy sie tylko kasa, którą najłatwiej osiągnąć przez krętactwa. Tylko takie o których ja nawet bym nie pomyślał.

Maestro_filmaniak

Bin Laden współpracował z CIA, to jest FAKT, którego nikt w USA nie kryje. Co do reszty... Najlepsze scenariusze i tak pisze życie. Lubię sensację, ale naprawdę kopara opada przy choćby takich historiach:
http://historia.newsweek.pl/diablica-z-soho--minister-i-szpieg,96685,1,1.html
Trochę w innych klimatach :P

No i jeszcze raz powtórzę: nie ma takich spisków, których prędzej czy później nie wyjawiło jakieś POWAŻNE źródło, a nie portale o teoriach spiskowych.

Maestro_filmaniak

Aha, no chyba że Tobie chodzi o to, że:
1)dokonał faktycznie zamachu na WTC
2)Amerykanie zlikwidowali go jak tylko to zrobił.

Wtedy, jeśli talibowie by tego nie ogłosili, równie dobrze mogliby sobie palnąć w puste łby. Taka sytuacja, ogłoszona, zrobiłaby dla USA więcej złego niż wszystkie ich wojny razem wzięte, zaś talibowie mogliby żyć jako męczennicy dręczeni przez potężnych niewiernych...

ocenił(a) film na 7
raggan

Cały czas chodzi mi o to, że to maerykanie sami stoją za zamachem na WTC, a BIn Laden jest tym tworem, który jest ich wymówką zarówno po tym zamachu jak i ich dalszą walką z terroryzmem w Afganistanie. Teraz jest tylko kwestią czasu jak znajdą sobie nowego Bin Ladena - ducha z któym znowu będą walczyć następne 10 lat. Oczywiście jeśli ta wojna przyniesie odpowiednie korzyści.

Maestro_filmaniak

OK, rozumiem o co Ci chodzi. Jedyny jaki mam z tym problem to to, że ta historia się kupy nie trzyma. O talibach już napisałem. Po prostu jest niemożliwością, żeby taki przekręt nie został ogłoszony przez nikogo, gdyż to tak jakbyś miał pokera w pokerze i spasował. Czy wy wszyscy naprawdę myślicie, że Ruskim czy Chińczykom umknąłby przez 10 lat taki szczegół, jak nieistnienie bin Ladena? Przecież struktury rządowe USA są UĆKANE obcymi agentami (to działa też rzecz jasna w drugą stronę...). Ja osobiście, będąc generałem KGB, pewnie bym sobie zwalił na wieść o tym, że Amerykanie robią gruby przekręt, a ja dowody dostanę następnym mailem :P

ocenił(a) film na 7
raggan

Podobno Al Kaida, do której rzekomo należal BIn Laden po jej założeniu w 1988r. zaczęła nawiązywać współpracę z różnymi ugrupowaniami islamskich fundamentalistów (w tym talibów, których rząd popierał). Więc skoro Al Kaida miała związki z talibami to nic dziwnego, że ci drudzy nic nie powiedzieli światu o interesachBin Ladena z CIA i jego rzeczywistej śmierci. Nie powiedzieli tego bo podobnie jak Al Kaida są byli podstawieni. Nie zrozum mnie żle, mam na myśli to,że Al Kaida w całości była i jest do dzisiajorganizacją zmyśloną jak i ta cała bajka z ich przywódcą Bin Ladenem. Natomiast jeśli chodzi o talibów to dzisiaj większośc z nich nie wie nic o bin Ladenie bo tak naprawdę Al Kaida już nie istnieje. Gadanie o przejmowaniu w niej władzy nie ma sensu, bo była to jednorazowa organizacja. Ponadto, podobno sama nazwa Al-Kaidy miała powstać od nazwy bazy danych wywiadu USA, która zawierała nazwiska i dane ludzi opłacanych przez CIA podczas wojny radziecko-afgański.

Maestro_filmaniak

Nie ma to jak na potwierdzenie domysłów przytaczać kompletne bzdury. Ale po kolei.

Załóżmy, że talibowie bardzo ściśle współpracowali z Al Kaidą. W takim przypadku faktycznie logiczne jest, że nie zdradzają swoich sekretów wszem i wobec. Ale: Ty przecież twierdzisz, że Al Kaida faktycznie nie istniała! Moje pytanie więc brzmi:

-Co pchnęło wg. Ciebie Talibów do odrzucenia ultimatum Busha 21.09 2001?

Wystarczyłoby wtedy, by ogłosili Rosjanom: bazy terrorystów są fikcyjne, bo AK jest fikcyjna. Zabierajcie kilku swoich, przyjadą też Jankesi to sobie popatrzycie. Problem wojny rozwiązany bez ruszania się z fotela.

Jednak stało się trochę inaczej. "Podstawieni" Talibowe razem z "podstawioną" Al Kaidą radośnie zabili w walce coś koło 3500 żołnierzy USA i wielu innych narodowości, jak również (co ważniejsze!) odpowiadają za ok. 70% strat w ludności cywilnej w wyniku zamachów terrorystycznych (dane ONZ).

Widzę jednak, że ciężko będzie mi Ciebie przekonać. Zapytam więc inaczej: zdajesz sobie sprawę, że Al Kaida to nie tylko bin Laden (postać autentyczna, co do tego nie można mieć wątpliwości)? Jak wyjaśnisz obecne wydarzenia w Mali? Tam nie ma ropy, ale terroryzm owszem... Jak to jest, że wpisując na stronie Stratforu "Al Kaida"

http://www.stratfor.com/search/site/al%2520qaeda

dostaję 2500 STRON wyników? Wszystkie napisali agenci, a nikt w tej PRYWATNEJ agencji się nie zorientował? Heh.

ocenił(a) film na 7
raggan

To JAK wyjaśnisz mi słowa Steve'a Pieczenika, kapitana marynarki wojennej USA, człowieka walczącego z terroryzmem, wielkiego patrioty itd. Jak sam mówi:,,cały ten scenariusz, w którym widać kilka osób siedzących, patrzących na ekran i wyglądających tak, jakby przeżywali jakieś emocje, to nonsens,to są ustawione sceny, gra/udawanie, znajdujemy się teraz w Amerykańskim teatrze absurdu... Dlaczego robimy to raz jeszcze... ten człowiek już nie żyje od dziewięciu lat... Dlaczego rząd musi wielokrotnie okłamywać Amerykanów”. Poza tym mi chodzi tylko o to, że bin Laden nie zginął w maju 2011r. tylko dużo wcześniej. Dziwne jest również to, że egzekucje Husseina mogłeś obejrzeć na żywo w necie. A podobno koleś też napsuł sporo krwi USA, ale oczywiście jego schwytanie nie stanowiło dla Wujka Sama problemu. Czemu? Bo gościu był dla nich bezużyteczny i nie dało się z nim robić interesów.

Maestro_filmaniak

Cóż, jego słowa są faktycznie zastanawiające. Ale przeczytałem, że ten sam człowiek twierdzi, że Muammar Kaddafi nie zginął 10.10.11, jak również że Izrael "planned to initiate war with Iran during Yom Kippur 2012, unless ex-Mossad and ex-Shin Bet agents assassinated Benjamin Netanyahu.[32] Neither prediction came to pass." Nie wygląda mi na kogoś, kto ma licencję na mówienie prawdy.

ocenił(a) film na 7
raggan

Pomijając to wszystko jak wytłumaczysz mi fakt, że bin Laden był szkolony przez CIA do walki z Sowietami ( jak sam przyznałeś), nagle stał sie ich wrogiem numer jeden. Ponadto jeśli to bin Laden zaatakował WTC, to nie wierzę, że nie myślał o konsekwencjach. Chyba nie wierzył, że będzie im przez całe życie uciekał.

Maestro_filmaniak

Historie, w których dawni sojusznicy stają się najgorszymi wrogami znane są od początku dziejów. Nawet Szekspir o tym pisał, vide Koriolan. Albo Hitler - Stalin.
Kiedy bin Laden zaatakował WTC, mógł się nie spodziewać, że USA zaatakują Afganistan. Nie był to przecież jego pierwszy atak, ale pierwszy ze zbrojną odpowiedzią zaatakowanego.

ocenił(a) film na 7
raggan

Więc dlaczego dopiero po WTC stał się ich największym wrogiem, skoro w lipcu 2001r. kiedy przebywał w amerykańskim szpitalu w Dubaju już był poszukiwany jako nagroźniejszy terrorysta za ataki na ambasady w Afryce i zniszczenie statku USS Cole. Dodam, że w tym szpitalu spotkał się z agentem CIA. Ciekawe o czym dyskutowali...

Maestro_filmaniak

Wyobraź sobie, że zarysuję Ci auto na parkingu. Raczej się dogadamy, zwłaszcza, jeśli zaproponuję coś w zamian. Wyobraź sobie teraz, że rozwalę Ci to auto młotkiem. Inaczej pewnie podejdziesz do rozmowy...

ocenił(a) film na 7
raggan

W porządku. Ale ciągle nie odpowiedziałeś mi na jedno proste pytanie. W jaki sposób administracja Busha zaraz po zamachu wiedziała, że to bin Laden ze swoją Al Kaidą. Tak poza tym wiesz, że wojska USA były w drodze do Afganistanu już przed 11 września. Może brakowało tylko pretekstu żeby tam wejść.

Maestro_filmaniak

Nie mieli takiej pewności wtedy. Bezpośrednią przyczyną wojny było odrzucenie ultimatum, a nie chęć zabicia bin Ladena.

ocenił(a) film na 7
raggan

I dalej nie poznałem odpowiedzi. Napisałem,że wojska USA były w drodze do Afganistanu PRZED 11 września. Więc skąd mogli wiedzieć co się stanie za jakiś czas. Tak więc jeszcze nikt nie odrzucił żadnego ultimatum. Więc do czego się szykowali. Może wszystko było już zaplanowane, nie sądzisz?

Maestro_filmaniak

Kto powiedział że wiedzieli co sie stanie za jakiś czas? Na pewno nie ja...
Wcześniejsze przygotowania nie były nastawione na walkę z terroryzmem tak bardzo, jak na obalenie Talibanu. Było zaplanowane, ale nie to, co myślisz :P

ocenił(a) film na 7
raggan

No nie przekonał mnie to:) Ale co powiesz na to, że 11 września 2001 r., między godziną 8.15 i 9.05 zarówno wojsko, jak i cywilne służby nadzoru lotów wiedziały, że 4 samoloty pasażerskie zostały jednocześnie (!) porwane i zeszły ze swego kursu. Dopiero o 9.30 poderwano do lotu samoloty przechwytujące. Dlaczego zwklekano 75 minut z akcją ratowniczą, mimo że obowiązują w takich przypadkach ścisłe procedury?
I moje ulubione: w maju 2001 Sekretarz Stanu, Colin Powell przekazuje talibom pomoc w wysokości 43 milionów dolarów, rzekomo jako pomoc głodującej ludności. Jakie to szlachetne, szkoda, że teraz wolą wydawać miliardy na zbrojenia swojej armii, a nie przekazać trochę milionów talibom.

ocenił(a) film na 7
raggan

Tak na zakończenie tej dyskusji polecam poczytać o WTC7. Jeśli dalej będziesz obstawiał przy swoim, okej, masz takie prawo, w końcu taka jest oficjalna wersja. Dodam, że nikogo nie bronię ani nikogo nie potępiam (ani USA, ani talibów, wszyscy mają swoje na sumieniu). Chciałem tylko pokazać, że kiedy pominie się fakt kreowania USA na największych obrońców świata to staną się oni przeciętnym krajem w którym liczy się tylko pogoń za $). Oczywiście ktoś może napisać , że pogoń za pieniądzem ogarnęła cały świat, ale mi chodzi o pokazanie w szczególności Ameryki mniej więcej taką jaką jest. A jest krajem, który niemal całkowicie wyniszczył swoich rdzennych mieszkańców, a do dnia dzisiejszego nic się nie zmieniło. 11 września 2001r. zginęło 3000 osób. W tym momencie nasuwa się pytanie czy ci ludzie ponownie nie zostali oszukani przez tych, którzy obiecali ich bronić . Jeśli zrobili to Indianom, to dlaczego nie mogli tego powtórzyć. Przecież czasy się zmieniają, ale ,,gorączka złota" nigdy się nie skończy. A temu wszystkiemu przyświeca z boku oficjalne hasło tego chaosu- cywilizacja. Jednak wszyscy zapomnieli, że: ,,Cywilizacja to niekończący się ciąg potrzeb, których nie potrzebujemy".

ocenił(a) film na 7
raggan

Myślisz, że skoro Amerykanie sami sobie tę wojnę zaczęli to ich żołnierze byli netykalni. Z tego co mi wiadomo to na wojnie giną ludzie. A przecież jak mówią sami żołnierze walczący w Afganistanie ciężko jest odróżnić zwykłego pasterza od taliba, więc chyba logiczne będzie stwierdzenie, że Al Kaida miała swoich ludzi wszędzie.

raggan

Jedna z największych akcji w historii... Albo jeden z największych spektakli świata - produkcji USA jak zwykle. ;P

ocenił(a) film na 7
Wa770

Tak na temat polskich tytułów :
http://www.youtube.com/watch?v=dsudiUIDmVc

ocenił(a) film na 7
Piotrek14

Dokładnie! Bardzo dobrze powiedziane...

kaborcjan

poczytaj sobie o Operacji Trójząb Neptuna
http://pl.wikipedia.org/wiki/Operacja_Tr%C3%B3jz%C4%85b_Neptuna

Operacja Trójząb Neptuna[1] (ang. Operation Neptune Spear, dosł.: "Operacja Włócznia Neptuna"[a]) została przeprowadzona w Pakistanie 2 maja 2011 roku ok. 1:00 w nocy[2] czasu pakistańskiego

W trakcie 38-minutowej akcji na terenie rezydencji Usamy ibn Ladina w miejscowości Abbottabad w Pakistanie, przywódca Al-Kaidy został zabity przez specjalny oddział Navy SEALs

czyli chyba wszystko jest jasne czemu ZERO DARK THIRTY?

kaborcjan

tu jest też tłumaczenie (wyjaśnienie)
http://movies.stackexchange.com/questions/8931/what-does-zero-dark-thirty-mean

It’s a military term for 30 minutes after midnight, and it refers also to the darkness and secrecy that cloaked the entire decade long mission.

ocenił(a) film na 9
luki29

Jako że oczekuje z niecierpliwością na ten film Bigelow i interesuje się tym tematem, to już niejednokrotnie czytałem o tej operacji, ale dziękuję za link. Moja odpowiedź do Wa770 dotyczyła niekoniecznie tego co dokładnie oznacza tytuł, bo tego nikt z nas nie wie, tylko tego że nie zgadzam się z jego założeniami z pierwszego postu mówiące, że tytuł sugeruje uwielbienie dla wojska USA. Sam piszesz, że wszystko jasne czemu ZERO DARK THIRTY po czym dodajesz cytat w którym napisane jest, że akcja przeprowadzona została GODZINĘ po północy, a nie trzydzieści minut po północy ;) W drugim linku była chyba najlepsze wytłumaczenie z naszych wszystkich i oparte na odpowiedniej wiedzy, gdyż ktoś sięgnał do słownika wojskowego ("Air Force 101 - Military Time") i z niego wypisał że : "the time between 00:01h and 05:59h can be refered to as "oh-dark-thirty". Moim zdaniem zamyka to temat tego do czego tytuł filmu STRICTE nawiązuje, bo oczywiście możemy się dalej doszukiwać róznych teorii gdyż wiadomo, że często tytuły filmów mają "drugie dno", ale z tym poczekałbym aż film obejrzymy.

kaborcjan

z tego co ja zrozumiałem to akcja zaczęła się o 00:30, skończyła ok. 01:00, trwała 38 minut, dlatego jest około 1 w nocy tak to zrozumiałem, zanim zabito Bin Ladena i do niego dotarli troszkę minut upłynęło, pokazano to mniej więcej w tym filmie
http://www.filmweb.pl/film/Nalot+na+Bin+Ladena-2012-641362
ale oczywiście mogę się mylić