albo wyruszyli z bazy o 00:30 dotarli na miejsce przed 1 w nocy, dajmy na to za piętnaście za dziesięć pierwsza, bo wtedy pewnie sobie Bin Laden zaparzał kakałko, wypił wypił i..... :) po 30 minutach było po akcji, nie wiem to tylko moje przypuszczenia, książki nie czytałem nt. temat co tam "podobno" napisał jeden z nich a ten wypadek tych komandosów którzy zginęli z tej akcji to pewnie nazwiska zmienili, wygląd i rząd ich pewnie będzie utrzymywał do końca życia

ja to sobie tłumaczę tak, Zero - północ, Dark - ciemność, Thirty - 30 minut po, trzy krótkie słowa łopatologicznie działające na twoją podświadomość, coś jakbyś do krowy mućki starał się porozmawiać ;) Dark może też oznaczać tajną misję (ciemną = ukrywaną od dłuższego czasu, kilku lat)

Aha, to już jasne. A ktoś mi tu próbował wmówić, że ZDT to akcja ogólnie w nocy.

no niby też, czas od 00:01 do 05:59 według jednego tłumaczenia

Nie oglądnęłąś/ąłeś uważnie Maxa Kolonko

ale on nie był w wojsku co on wie? nawet ludzie ktorzy pracowali w amer. wojsku mają podzielone zdanie bo nigdy z czymś takim się nie spotkali

Polski tytuł pwinien brzmieć "Musztarda po obiedzie" ;]

Ogólnie propsy za avatar, ale tak mało śmiesznie się zrobiło.