No ale po co ten pies był potrzebny tym komandosom podczas akcji? :) Ktoś ma jakieś wytłumaczenie dlaczego na akcję zdjęcia Osamy wzięto ze sobą psa, który w między czasie gdzieś się zapodział?
Pies był tam po to, aby ułatwić poszukiwania potencjalnych uciekinierów z budynku.
pies miał zagryźć osame ale poległ w akcji, podobno w worku na trupy był pies z brodą mikołaja zamiast ciała osamy xD
pisząc za książką " Niełatwy dzień" opisującą wspomnienia Sealsa biorącego udział w tej akcji psy wykorzystywane były do namierzania ukrytych potencjalnych zagrożeń w postaci np. bojowników-samobójców obładowanych materiałem wybuchowym itp....