Jaki baran montuje zapowiedź, z której chcąc nie chcąc dowiadujemy się o wielu ważnych elementach fabuły - jakoś nie chciałem wiedzieć, że np. Depp ucieka z więzienia. Taki problem dać początek filmu i później machać scenami akcji i jakimiś gołymi aktorkami, całującymi się parami, padającymi pod gradem kul nieistotnymi bohaterami, wybuchającymi budynkami itd.?! A później wszyscy narzekamy, że zapowiedź pokazała najciekawsze sceny z filmu i już nic nikogo nie zaskoczyło. To tak, jakby w trailerze "Życie jest piękne" pokazać, że główny bohater ginie, a jego rodzina odjeżdża w korowodzie ludzi. Nieprawdaż?
Nie sądzę. Wnioskując z zapowiedzi, najważniejsze jest to, co się stanie z Dillingerem po ucieczce z więzienia, więc najciekawsze przed nami.
Lol -.- trailer był montowany dla amerykanów, a oni wiedzą, że John Dillingera uciekł z więzienia wiele razy, więc jedna ucieczka na trailerze ich nie oświeciła.
I co, niby nie mam racji nie ograniczając się do tylko tego filmu? Ja pisałem o tym "problemie" dotyczącym po prostu trailerów do filmów.
Widać każdy spełnia swoją rolę jako forowicz, Ty podołałeś udzieleniu nic nie wnoszącej "wypowiedzi" bez której świat nie byłby gorszy.
Poza tym nieistotne dla kogo montowali ten trailer, skoro mogą go oglądać wszyscy; Ci co nie mają pojęcia kim był główny bohater teraz już wiedzą.
Tak samo psuje zabawe w tym filmie fakt ze glowny bohater ucieka z pierdla jak to ze przed Milkiem juz wszyscy wiedzieli ze zginie :>
Mnie to w zaden sposob nie urazilo ^^ mam nadzieje ze nie zawiode sie na tym filmie bo trailer jest dobry:D
Nie przesadzajmy. Po pierwsze - to oczywiste, że przynajmniej jedna brawurowa ucieczka będzie w filmie i nie trzeba było do tego żadnej zapowiedzi, po drugie - wystarczy przeczytać trzy zdania z biografii Dillingera, żeby właściwie znać przybliżoną teść i zakończenie filmu, więc aż taki bulwers jest niepotrzebny ^^