"Saved!" to młodzieżowa komedia o outsiderach żyjących w dość konserwatywnej (choć nowoczesnej) wspólnocie. Kiedy główna bohaterka dowiaduje się, że jej chłopak jest gejem, jej świat ulega całkowitej przemianie. W swojej naiwnej chęci 'ratowania' duszy Dean próbuje broni ostatecznej: seksu... i zachodzi w ciążę. To początek komplikacji.
Sam film jest zdecydowanie mniej skomplikowany. Choć wyśmiewa się z chrześcijańskiego konserwatyzmu, jest to śmiech złagodzony, pozbawiony ostrza. Koniec końców film okazuje się kolejną wariacją na temat "Kochajmy się" i tyle. Bardzo stereotypowy, bardzo politycznie poprawny.
Gorszy niż "But I'm a Cheerleader"