PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=530950}

Wszystkie odloty Cheyenne'a

This Must Be the Place
2011
7,1 44 tys. ocen
7,1 10 1 43657
6,9 34 krytyków
Wszystkie odloty Cheyenne'a
powrót do forum filmu Wszystkie odloty Cheyenne'a
użytkownik usunięty
jaruswozniak

Nie gwarantuję, że to sensowna interpretacja, ale myślę, że jest to nawiązanie do utworu "The Passenger" duetu Iggy Pop & Ricky Gardiner, który słychać w poprzedniej scenie. Ogólnie ten utwór, jak i cała ścieżka dźwiękowa oddaje tematykę, klimat i przesłanie filmu. :) Nie wiem, co miał na celu tłumacz, na siłę przekładając na język polski tytuł (swoją drogą, dlaczego tak bardzo źle?), który również jest bardzo ważny. A Indianin może dlatego, że rzecz dzieje się w Nowym Meksyku, w którym bardzo natężone były walki rdzennych Indian z kolonizatorami z Europy, co miało w jakiś sposób nawiązać do polityki Niemców wobec okupanta? Jeśli tak, to chyba nie jest to najszczęśliwsza metafora, w każdym razie, tak to odebrałam.
Co do mężczyzny na wozie, o którą dokładnie scenę chodzi?

Główny aktor stoi na parkingu a obok przejeżdża woz ze starszym facetem i patrza sie na siebie o ta scene chodzi

użytkownik usunięty
jaruswozniak

Facet na przyczepie ma wąsik Hitlera, a Cheyenne jest Żydem. Może chodziło o karykaturalne ukazanie; Hitler jako "chłop" w stroju roboczym, jadący na przyczepie od traktora, Żyd w pełnym makijażu, martensach, ćwiekach... A może po prostu oboje obejrzeli się za tą okrutnie brzydką dziewczyną, która zaczepiła Cheyenne`a i wymienili wymowne spojrzenie pełne politowania? ;)

Mam nadzieję że pomogłam. :)

ocenił(a) film na 9
jaruswozniak

Witam!
Rozważając scenę z ,,potomkiem Hitlera``.... Może chodzi o to, że ludzie popierający działalność Hitlera wciąż są wśród nas, a to, że ten człowiek jedzie na wozie ma charakter prześmiewczy. Autor pokazuje, że Ci, którzy dziś uważają sie za nazistów, myślą, że są groźni, wielcy i wszyscy sie ich boją, dla rozsądnych ludzi wyglądają jak takie cwaniaczki z kiepskim zapleczem promocyjnym.
A co do Indianina... Ten człowiek jest ubrany elegancko, według standardów obowiązujących obecnie, a zachowuje się... Powiedzmy nietypowo jak na dzień dzisiejszy. może chodzi o jakieś zatracenie dawnej kultury, świadomości, o to, że wszystko się zmienia... Tu mam duży problem.