No, na mnie też zrobiła wrażenie, o ja pierdziele, mówi o filmie, a nawet informacji z nim związanych nie zna. Jestem bardzo tolerancyjna, ale u Kuby zrobiła małą wioskę. Wydaje się sympatyczna, ale przyznawanie się na wizji, że jest się kretynką i idiotką, to już przesada i zalatuje kompromitacją , no i w którym roku skończył się stan wojenny i jej odpowiedź. Mój boże, nie każdy musi znać dobrze historie, ale jeśli gra w filmie to powinna kojarzyć mniej więcej fakty. Miałam ochotę wyłączyć telewizje, dzięki Bogu siedział koło niej Kałamaga.
Obejrzę film i zobaczymy czy jest aktorką, czy gwiazdą.

aktorką czy gwiazdą?? no mnie ciekawi z jakiej planety ona jest... chociaż w sumie fajna jest różnorodność ,odstępstwo od normy .;)Ja oglądałam Kube z lekko ekscentrycznym kumplem( Daniel wybacz!) ,który podsumował ją jako "księżniczke ,która ma wyjątkowo ciekawe podejście do życia" jeszcze nie obejrzał z nią filmu ,a już stwierdził ,że jest jego ulubioną aktorką wraz z Anną Muchą (chociaż i ta nie wiem czym sobie zasłużyła na tytuł "ulubionej aktorki",z tym że z Frycz nawet nie obejrzał filmu;))

Rzeczywiscie w programie u Kuby sprawiala wrazenie jakby pochodzila z innej planety.Niejednokrotnie po jego pytaniach, sprawiala wrazenie osoby ktora nie wie o co chodzi, gdzie sie znajduje.No i jej rewelacyjne stwierdzenie ze ma wyraz twarzy jak ''kot srajacy na deszczu'' cos pieknego. ta dziewczyna mnie urzekła,naturalna i prosta w kazdym gescie i wypowiedzi:)

Olga jest bardzo sympatyczną, inteligentną i skromną osobą. To Wojewódzki przerywał jej aby gadać o cyckach. Na dodatek po montażu zostaje on sam na ekranie i bzdury które serwuje. Sama Olga nie za wiele powiedziała, a widać było że to zrobiła, lecz ten dialog wycięto. Gdyby ktoś chciał mieć wgląd w scenariusz który oddała, to służę pomocą swoim... :-)

Wiesz, w takim programie jak Wojewódzki trzeba liczyć się że może Cie
spytac o cycki. A ona nie powinna mieć z tym problemu! Przecież jest
dorosłą kobietą, a peszyła się jak 13-latka... Nie sztuka nie odpowiadać na
pytania i głupio się uśmiechać, tylko odpowiedzieć (jak to powiedziałeś) na
"głupie pytania" (twoje zdanie) albo wymijająco, albo w jakiś sposób
śmiesznie, lub inteligentnie. No sorry, ale jest to program rozrywkowy.
Jakby ona prowadziła jakiś talk-show to chyba bym się pochlastał.

I ja również zaliczyłabym samobója. Nie zniosłabym takiego progamu.
Racja, decyduje się na udział w takim programie, to trzeba być przygotwanym na szalony pytania prowadzącego , a nie się kompromitować. Zresztą, może to że lubi sprzatać byłoby lepszą alteratywą niż nazywanie się aktorką tudzież gwiazdą.

dlatego nie ona, a Wojewódzki prowadzi ten talk-show, ludzie...

Wiedziałam, że głupota jest ostatnio w modzie i że młodzieży imponują kretyńskie zachowania, ale zeby aż tak? :)) Olga nie rozumiała prostych pytań, nie potrafiła udzielić zrozumiałej odpowiedzi, tylko jakiś bełkot..W ogóle szokuje,że aktorka może być tak...prosta i mało bystra. Ułożenie słów w logiczne całościowo zdanie wydawało się ponad jej siły i autentycznie męczyłam się razem z nią.Ktos pod spodem napisał, że jest inteligentna - to chyba nowy rodzaj inteligencji,takiej, która każe udawać idiotkę,żeby rozbawić towarzystwo i zachwycić "oryginalnością". Abstrahując od jej braku podstawowej wiedzy, to sprawiała wrażenie laski, która kreuje się na jakąś super luzaczkę. Chyba że była zjarana, na co też wskazywałoby jej zachowanie. Ogólnie żenada. Ale ma ciekawą twarz :)))

Ja już powiedziałam wcześniej co o tym wszystkim myślałam.
Jakbym miała takiego gościa, to coś czuje, że bym tak zmontowała ten program, zeby więcej było Kałamagi, niż teh Pani.
Może jest sympatyczna, ale to trochę mało. I zgadzam się, kreaowanie się na wielką luzaczkę, nie wychodziło jej za dobrze. Jakby tak dobrze by ją grała, to moze chociaż zdania by się jej kleiły.
Dzięki Bogu, wiedziała chociaz kto to był gen Jaruzelski. :)

Wlasnie w p.Frycz podoba mi się tylko twarz ;] , nic poza tym

A ja z opinią na jej temat wolę się wstrzymać jak zobaczę ją gdzieś ponownie. Może rzeczywiście była jakaś
przyjarana bądź na jakimś zejściu. Może tylko KW ją jakoś stresował, jest wstydliwa czy jak. Nie oglądałem
jeszcze filmu także ciężko cokolwiek powiedzieć. Po jednym występie w dodatku w programie tego gogusia
nie ma co jej osądzać i tyle.

U Wojewódzkiego była całkiem niezła, ale w filmie nie dość że jest jej mało to bardziej od gry aktorskiej zapadają w pamięć jej włosy łonowe! Ona gra jak 'kot srający na deszczu' nie ma w jej postawie nic z młodzieńczego zapału i chęci do życia- a może po prostu jej ojciec Jan F. zniszczył jej dzieciństwo, nie wiem.

No ja nie wiem, bo dopiero w niedziele zobacze ten film, ale u Wojewódzkiego, to nie wiem czy tak nieźle wypadła. Bo według mnie wypadła beznadziejnie ;| Trzeba mieć troche ogłady a nie się wyzywac od kretynek i idiotek i na siłe zrobić z siebie cool laskę.

od kiedy jest się 'cool', gdy jest się idiotą i kretynem?? coś się
pozmieniało...

koniecznie musze obejrzec film ,żeby ją ostatecznie podsumować;)

Ja też. Dlatego w niedziele ruszam. :D
[chyba za krótki.]

U Wojewodzkiego p. Frycz wypadła naprawdę beznadziejnie. Nie wiedziała co
odpowiedzieć na pytania, po prostu sprawiała naprawdę wrażenie zagubionej.
Widać że nie ma w ogóle obycia w telewizji, nie ma w sobie tej cząstki
która jest niezbędna w tv. W filmie, cóż, byłem dziś w kinie i cały film mi
się podobał, jej gra aktorska nie była ponadprzeciętna ani krytyczna - nie
wyróżniała się. Ocena filmu - 9

U mnie wręcz przeciwnie, trochę mnie nawet przeraziła. :D W sumie Wojewódzki dobrze to ujął, że jest dziewczyną zupełnie z innej bajki, ale chyba nie na plus. Nie będę jej osądzał, bo wydawała się strasznie zestresowana, może źle się czuła, dlatego była taka trochę otępiała. Trzeba poczekać na jakieś inne jej wystąpienia w mediach żeby móc wystawiać wyroki na jej temat.

"otępiała" to właściwe słowo, jeśli chodzi o rozmowę z Wojewódzkim, ale nie tłumaczy chyba jakiegoś "kamerowego szoku" skoro zagrała w 16! już filmach: kamera i tłum ludzi raczej nie powinien jej stresować.Stresująca były natomiast próba prowadzenia z nią dialogu ze względu na kompletny brak zasobu słów ograniczające się w szczególności do "no" , ona miała problem ze skleceniem pełnego zdania -nie mówiąc o wielokrotnie złożonym. Natomiast zupełnie abstrakcyjna jest dla mnie nieznajomość wspomnianych faktów historycznych.Nikt nie wymaga znajomości postulatów na desce czy średniej ważonej internowania , ale zagrać w filmie i nie zainteresować się tłem historycznym obrazu, w którym się gra rolę??? To nie jest już dla mnie ignorancja, to dyskwalifikacja zawodu aktora.

Wczoraj zobaczylem WCK i musze przyznac, ze film zrobil na mnie naprawde duze wrazenie. Inteligenty, refleksyjny itp. Ale jesli chodzi o panne Frycz - o samym filmie dowiedzialem sie z programu Wojewodzkiego. Piszecie tutaj, ze wyszla w nim jak osoba otepiala itp, ale jak dla mnie to byl swego typu styl prowadzenia rozmowy, ktory mnie sie bardzo spodobal. Sama Olga zrobila na mnie duze wrazenie, a w filmie jej gra aktorska rowniez stoi na wysokim poziomie. Calkiem sympatyczna z niej dziewczyna i nie mowie tego przez wzglad na jej cycki;) Szkoda tylko, ze zrobila z siebie idiotke z tym stanem wojennym, nie wymagam zeby wszyscy znali daty, ale kojarzyc fakty historyczne swojego narodu to chyba sie powinno, tym bardziej jesli gra sie w filmie o stanie wojennym;/ Mimo wszystko chetnie zaprosilbym ja na korki z historii do siebie:)

Wiesz, styl prowadzenia rozmowy odpowiadając na wszystkie pytania -
"Yyyyy... No..." ciężki jest do spodobania ale o gustach się nie rozmawia.
W ogóle jak można to nazwać stylem Prowadzenia Rozmowy?! To że ma w sobie
coś sympatycznego absolutnie podzielam , bo ma coś w sobie. Ale wątpie czy
to coś to bystrość umysłu. Jest ładna :} i nie wcale potrzeba dużych cycków
żebyście były piękne! (choć jak możecie je mieć to wolę wersję Z niż bez :P
)

w 16? no papacz pani, a Cipochwek zagrała w 2000 filmów (bo tyle chyba ma odcinków M jak Miłość)

Według mnie ona nie zasługuje na tytuł aktorki. Nie dostała się do żadnej szkoły teatralnej. Jest po prostu kolejną gwiazdeczką, córeczką, która zyskała role w filmach dzięki tatusiowi. I nie uważam, żeby miała ciekawą urodę. Wygląda jak połowa dziewczyn w naszym kraju. Szkoda, że polkiego kina nie stać na nikogo lepszego.

Ja tam nie wiem. Już swoje powiedziałam.
Ale sympatyczna to ona pewnie jest, gorzej z inteligencją, no ale.
Zobaczymy, kiedy pojawi się w następnym programie i jak tam się zaprezentuje.

Nie żebym bronił OF albo się czepiał ale:

"Nie dostała się do szkoły teatralnej"

Z tego co mówiła u KW to kochany tatuś załatwiał aby NIE ZDAŁA egzaminu do szkoły, żeby pózniej nie wyszło
że tatuś jej załatwił.

"Wygląda jak połowa dziewczyn w naszym kraju"

Do której połowy się zaliczasz ? I skoro oceniasz kogoś, pokaż swoje zdjęcie ocenimy Ciebie.

Ehhhe odnośnie tej wypowiedzi:

"Wygląda jak połowa dziewczyn w naszym kraju"

To ja sie zastanawiam, o jakim kraju mowa? Nie, zeby w Polsce nie bylo pieknych kobiet, bo oczywiscie sa, ale Olga Frycz jest bardzo ale to bardzo ladna i wyrozniałaby sie na tle wiekszosci np. moich kolezanek. Ma w sobie cos fajnego i oryginalnego zarazem.

Jeżeli o wygląd chodzi to ja rzeczywiście też nie moge się przyczepić ,ma coś z małej słodkiej dziewczynki ...delikatny makijaż ,nie żeby tapeta ,że szpachelką trzebaby było zeskrobywać. Uroda naprawde nieprzeciętna;)

Apropo urody to rzeczywiście nie ma się czego trzepiać,dziewczyna ma nieprzeciętną urode ,wygląda bardzo naturalnie-delikatny makijaż ( nie jest "zmałpiona" ,co naprawde w świecie showbiznesu jest żadkością).
U nas w Zakopanem już chyba nie poleci WCK (;/),więc w najbliższym czasie chyba nie oglądne filmu,będe więc z utęsknieniem czekać na dvd.;)

WCK mial dopiero premiere, wiec mysle ze moze doleci do zakopanego jakas kopia.

OLGA FRYCZ: kompletna ignorantka, idiotka, pusciutkie to.. u wojewodzkiego pokazala to wszystko naraz :)

nie widzialam jeszcze filmu, ale dzisiaj wpadl mi w rece najnowszy WPROST i szczerze powiedziawczy z ich recenzji wynika jasno: wlasnie ona jest minusem tego filmu w co wierze, przeciez ona nie umie sie zachowac przed kamera..

widac wystarczy miec nawzwisko by zagrac w filmie.

Zgadzam się. Najbardziej wkurzają takie opowieści o tym jak to tatuś przeszkadzał w robieniu kariery. Kurczę jest tyle zawodów na świecie i akurat poczuła miętę do aktorstwa. Trochę żenada.
Mogłaby chociaż być szczera, że w Polsce kumoterstwo jest popularne i tak też zdobyła angaż. Nic dziwnego. Co najmniej 40% ludzi w PL ma pracę załatwioną tak.
Swoją drogą na film wybiorę się z moją kobietą, bo to chyba dla lasek jest.

Dokładnie, Olga Frycz to jakaś kompletna pomyłka w świecie filmu. A film
wcale nie jest dla lasek ;)

http://film.onet.pl/0,0,1594252,1,600,artykul.html polecam ten wywiad, to troszeczkę odnośnie tego, ze niby ojciec jej załatwił role. No sorki, ale sami widzieliście, że aktorzy byli dobrani rewelacyjnie - Kościukiewicz, Giertał miażdżą. Reżyser wiedział czym się kieruje dobierając aktorów, bo to był jego film i jego historia. Ja w to wierzę. A Olga Frycz - troszkę przymulona w tym filmie, ale zapewne taka była Basia :P

Nie sądzę, żeby tatuś jej załatwił żeby się NIE dostała do Akademii Teatralnej. Ojciec nie zrobiłby czegoś takiego córce.
Chętnie pokażę swoje zdjęcie, ale tylko wtedy, jak pokażesz swoje.
"Do której połowy się zaliczasz ? I skoro oceniasz kogoś, pokaż swoje zdjęcie ocenimy Ciebie."
Nie wiem, do której połowy się zaliczam. Nie mnie to oceniać.

"Nie żebym bronił OF albo się czepiał ale"
Czepiasz się, czepiasz:D I widać że jej ewidentnie bronisz, więc po co te słowa?

jaaa wogle nie ogarneliscie jej w wojewodzkim;D

To raczej ona nie ogarnęła ^^ , wszystkiego :P mi się wydaje że ona w ogóle
nie ogarnia xP

Dokładnie. Ona chyba nie wie, jak w ogóle się do tego zabrać.Jeśli to nieogranięcie jej u Kyby, miało być dowodem, że ona jest cool i taka zajebista luzaczka, to jej nie wyszło, bo dla mnie to ona się skompromitowała.

"Jedno wam powiem: Życie idioty to nie bułka z masłem".

Widze ze wiekszosc krytykujacych osob to kobiety które chyba dostały doła po tym jak na filmie ich chłopacy gapili sie z rozdziawiona buzia na fryczówne zamiast na nie :)

Dziewczyna jest bardzo ładna, nigdy wczesniej nie brała udziału w żadnym wywiadzie bo to że wystepuje w teatrze czy w filmie o niczym nie swiadczy. Jest ogromna roznica pomiedzy tym, a programem rozrywkowym ze stadem smiejacego sie bydla majac naprzeciw siebie jeszcze kogos takiego jak wojewodzki, ktory tylko czeka na jakiekolwiek potkniecie aby zmieszac czlowieka z blotem.

Najsmieszniejsze jest to ze nie macie ZIELONEGO POJECIA o wystepowaniu przed kamerami i stresem z tym zwiazanym, gdzie polowa z Was zapewne pomyliła by sie już przy przedstawianiu, a co dopiero odpowiadajac na pytania.

Po pierwsze- mów za siebie człowieku!! Nie przemawiaj głosem narodu, bo ten może zwrócić się przeciwko Tobie.
Po drugie- Wojewódzkiego zatkało, nawet nie próbował zmieszać dziewczyny z błotem. Jeżeli zauważyłeś, nikt się nie śmiał z głupoty panny Frycz.
Po trzecie- skąd wiesz, że nikt z z "nas" nie ma pojęcia o występowaniu przed kamerami? To nie jest stres tak duży jak w teatrze. Tam wszzystko musi być perfekcyjnie. Cóż, przed kamerą jest inaczej. Pomylisz się w scenie, to to wytną. Koniec.
Po czwarte, niesamowitą urodę mają jak dla mnie Helena Bonham Carter i Reese Witherspoon. I o nie byłabym zazdrosna.

No właśnie, spuść trochę z tonu.

Ja jej w tym filmie jeszcze nie widziałam, a nawet jeśli zobaczę, to nie będe zazdrosna o to, że jacyś faceci gapili się na jej biust. Trochę za mało, żebym była od razu zazdrosna.

No tak, moze i ja osobiście nie mam doświadczenia, przed kamerami. Olabgoga. Ale jeśli twierdzisz, ze my nie mamy zielonego pojęcia o tym , to co z tobą ?
jak wiesz jak to jest, to nam opowiedz. Chętnie posłuchamy.

peace & satan.

Boshe... Ja jestem facetem - o jakim Ty biuście mówisz? - U Kuby pokazała ze ledwo go widac ^^ , ale twarz ma bardzo ciekawą

Nie nie, spokojnie. To była odpowiedź dla użytkownika Blekaj, który napisał : " Widze ze wiekszosc krytykujacych osob to kobiety które chyba dostały doła po tym jak na filmie ich chłopacy gapili sie z rozdziawiona buzia na fryczówne zamiast na nie :) "


A jak sama napisałam, to trochę za mało, zebym była zazdrosna, o jakąś laskę z filmu, która pokazuje biust.



A u Kuby nic wielkiego nie było przecież.

Tylko wiesz, chodzi mi o to, że ledwo go było widać bo go w ogóle nie ma ;), ale to że jest ładna to prawda ;]

No jasne, ze to prawda. ;) Jest ładna i wszyscy się z tym zgadzamy, albo w większości. Nasza rozmowa na tym forum, głównie skupiła się wokół jej inteligencji, a nie czy jest brzydka czy ładna. Urodę oczywiście ma.

Gdyby Wojewodzki chcial ja zmieszac z blotem na kazdym jej blędzie , to wyszlaby z studia z placzem! Przeciez wszyscy mowią że jest ladna. Ale tylko to...

Ludzie dajcie spokój! z tej gadki co słyszałem u Kuby to wynika że jest bez jakiegokolwiek wykształcenia. Nie potrafiła się nawet dobrze wysłowić. Wszyscy wiedzą, że gdyby nie jej tatuś to w ogóle jej nie widzimy na ekranie!

mozecie mi podac kiedy ona byla u kuby?
date mniej wiecej; moze sobie to gdzies obejrzę.

Odcinek 104 - 24 listopada 2009. Olga Frycz i Mariusz Kałamaga.

okey nie jedźmy już tak po naszej pannie Fryczównej . Taka prawda ,że jaka gwiazda (większa czy mniejsza ) by nie poszła do Kuby to każdy/a "trzęsie portkami" ... Jej wytłumaczeniem może być właśnie stres ,ja pewnie też bym zgłupiała . Ona być może akurat tak właśnie reaguje na stres -ma pustke w głowie i nie może się wysłowić.

To oglądnij sobie programy np.z Krzysztofem Materną - Ten gość nic sobie z
Wojewodzkiego większego nie robił, i gadał z nim naprawdę na wysokim
poziomie.To zależy od charakteru, no cóż. Jak ona przed kamerą się stresuje
tak że ma pustkę w głowie, to wybrała zły zawód :/ - Ale jaki kraj, takie
"gwiazdy".