Mimo, ze jest to przecietna historia to ten film naprawde mnie urzekł. pokazał najnormalniejsze problemy każdej z grup wiekowych które należą do przeciętnej, (nie żyjącej w nędzy) rodziny. Genialny wątek sporu między synem(M Douglas) a mało uczuciowym wobec niego ojcem(K Douglas) oraz piękny obraz miłości i przywiązania K Douglasa do zmarłej żony...
9/10