PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=853675}

Wszystko wszędzie naraz

Everything Everywhere All at Once
6,9 71 457
ocen
6,9 10 1 71457
7,0 55
ocen krytyków
Wszystko wszędzie naraz
powrót do forum filmu Wszystko wszędzie naraz

Masakra

ocenił(a) film na 1

Chyba najgorszy film jaki oglądałem od dawna. Nie mam pojęcia skąd pozytywne opinie - chyba świat oszalał. Okropna sieczka wizualno dźwiękowa bez żadnego sensu. Opinie pozytywne chyba pisane przez tych którzy na samo słowo multiwersum mają nocne zmazy.
Nie polecam

ocenił(a) film na 4
edwardowskis

Zgadzam się w 100%. Jestem przerażony tym, że ludziom się takie coś podoba. Wizualna sieczka bez ładu i składu. Do czego ten świat dąży ...

AntonioKasabunda

najnowszy Bond - kolejne gówno jak można dać ocenę tego czegoś ? Scenariusz , dialogi , sens , po prostu żenada . Jakiś Bazz historia mojej młodości z Toy Story - kolejny shit , najnowszy z Bradem Pitem masakra co sie dzieje z kinem

użytkownik usunięty
ozorkow

Kino przestalo istniec i tyle. Teraz czas na seriale od których sie rzygac chce bo taki sam maja poziom te rody smoka, wladcy i inne pseudo gówna.

Chyba zle celujesz,jest masa dobrych seriali!Pierwszy lepszy przyklad:Na wodach połnocy(mega klimat),Stary człowiek,Czarny ptak,Rozdzielenie(oryginalny pomysl)itd

użytkownik usunięty
aronn

Dobre to na wodach północy? Bo Rozdzielenie i Czarny ptak bylo super. Stary czlowiek mnie zamulil troche ale nie byl najgorszy.

Ciezki,mroczny klimat ale polecam.

aronn

Dalej:"Kod wart miliardy dolarow,Mała Doboszka,Barry,Zero zero zero(Tworca genialnego serialu Gomorry),Wikingowie,Kolej podziemna,Mam dalej wymieniac? :D

użytkownik usunięty
aronn

0 0 0 jest mocno srednie a Gomorra obnizyla juz w ostatnim sezonie wyraznie poziom ale faktycznie swietny serial. Za duzo tego wszystkiego jest i ciagna sezonami w nieskonczonosc niestety.

ocenił(a) film na 5
aronn

Ja bym dodał "For All Mankind", "Better Call Saul", "Yellowstone" czy nawet "Czarny kryształ" - to są rewelacyjne produkcje :)

ocenił(a) film na 1
ozorkow

Widzialem zajawke Buzza i podziekowalem...myslalem ze to bedzie film dla dzieci i bede mogl obejzec z synem...ale to bylo straszne...przytlaczajace, zle, nieodpowiednie dla dzieci itd...

ocenił(a) film na 1
AntonioKasabunda

Właśnie, najgorsze w tym wszystkim jest to, że film- wizualna masakra piłą tarczową i głębią filozoficzną na poziomie Paula Cohelo- ma tak wysokie oceny i tylu ludziom się to podoba. Jestem również przerażona stanem umysłowym współczesnego świata, brakiem smaku, gustu, poczucia miary, Jak jest krzykliwie, kolorowo, teledyskowo, wulgarnie, Tik- Tokowo to jest świetnie. Szybko, szybko, zalejemy widza wszystkim naraz, żeby nie zdążył myśleć, bo a nuż by odkrył, że sprzedajemy im kolorowy, pusty balon. W przypadku tego filmu zwykły shit.

ocenił(a) film na 1
evita284

Niestety, taka prawda. Codzienna szmira milionów tik-tokowiczów przeszła na poważne isntytucje. Teraz twórcy bedą wiedzieć co produkować, by osiągnęło sukces.

evita284

Sama prawda. Lepiej tego chyba nie da się już ująć w słowa.

ocenił(a) film na 9
AntonioKasabunda

Pierwszy raz od dawien dawna wygrywa awangardowy niszowy film, który nie był robiony "pod Oscary", który totalnie jest osadzony w postmodernizmie i komentuje dzisiejsze relacje ludzkie i takie wiadro pomyj się wylewa. Bardzo smutne. Ten film nie jest dla każdego, zresztą tak jest dosłownie z każdym. To, że coś wyrywa się poza Waszej percepcji i strefę komfortu nie musi od razu oznaczać, że jest gniotem. Poza tym film idealnie oddaje to, co jest w tytule, a nie jakieś grzeczny marvelowski Doktor Strange, który mówi o "multwiersum szaleństwa" a szaleństwo polega na tym, że na zielonych światłach się stoi, na czerwonych idzie.

ocenił(a) film na 9
Elizeusz

No tak - po obejrzeniu "Wszystko wszędzie naraz" sequel "Doktora Strange'a" mnie rozczarował. Nie tylko dlatego, że nie było w nim wymiaru, w którym ludzie mają parówki zamiast palców. :) Również dlatego, że jako zakładane widowisko wypadł słabo, efekty specjalne wyglądały gorzej niż w "Avengersach", i całkowicie pominięto tam wątek Morda, który zapowiadał się na superzłoczyńcę.

Choć film Danielsów mnie zachwycił, to jednak szkoda, że na oscarowej gali pokrzywdzono "Duchy Inisherin" i "Fabelmanów", które też jak najbardziej zasłużyły na statuetki - któryś z nich pewnie nawet na nagrodę w najważniejszej kategorii, najlepszy film.
To, że pokrzywdzono te dwa filmy, a nagrodzono "Wieloryba", to jakieś nieporozumienie.
No ale to już tylko taka dygresja. Wspomniałem o tym już w adekwatnym miejscu.

Scena ze skałami wywołała u mnie najpierw opad szczęki, a potem atak śmiechu.
Kilka późniejszych scen również. Np. to, jak główna bohaterka wprowadzała w życie sugestię Weymonda "Be kind" podczas walki kung fu.
Ogólnie Michelle Yeoh jest tu świetna - nawet sposoby, na jakie przekręcała imię Jobu Tupaki, mnie bawił.

W sumie to ocena tego filmu w olbrzymiej mierze zależy od tego, jakim człowiekiem się jest.
Jest to film idealnie dopasowany do mojego gustu. Z seansu wyszedłem zachwycony.

ocenił(a) film na 3
Trojden

Widzisz - do Twojego gustu, a w mój gust idealnie trafił Wieloryb, poruszając każdą strunę empatii i wrażliwości, natomiast omawiany obraz kompletnie do mnie nie trafił i okrutnie zmęczył podczas oglądania. Ilu ludzi, tyle wniosków i odbiorów :-)

ocenił(a) film na 6
Elizeusz

To nie jest ani awangardowy, ani niszowy film. Trafił do większości publiki, a i jak widać do upolitycznionej akademii. Typowy argument, kiedy ktoś coś powszechnie wielbione ocenia nieprzychylnie - "nie zrozumiałeś". Nie, nie uważam, że to-to zasługuje na ocenę "1", ale też nie jest to obraz wybitny. Przerost formy nad treścią, próba uczynienia przeciętnego kontentu "awangardowym" z paroma kontrowersyjnymi niuansami - głównie najtańszymi z możliwych, czyli bazującymi na seksualności lub dokładającymi multum kolorów/stylizacji/prostetyków. Jest okej, kino rozrywkowe, ale to wszystko.

ocenił(a) film na 9
Seaphirine

Jeśli uważasz, że ten film jest blockbusterem, to proponuję sprawdzić jego budżet i jaki był jego box office sprzed wypromowaniem przez Oscary. Możesz jako ciekawostkę porównać budzet z innym filmem podobnego czasu, bazującym na również zbliżonym koncepcie, czyli Doktor Strange w Multiwersum Szaleństwa. Filmy A24 nigdy nie były z głównego nurtu, mało tego, same zaczynały wyznaczać trendy (np. w horrorze), bo wyświechtane schematy przestawały spełniać oczekiwania widowni. Film może Ci się oczywiście nie podobać, ale przykro mi, argument o jego mainstreamowosci nie ma racji bytu. On dopiero przebił się do szerszego odbiorcy tylko i wyłącznie dzięki Oscarom. Oscary nie są, wbrew pozorom, plebiscytem na najpopularniejszy wśród widzów film. Zarzucasz, że film nie jest awangardowy, ale właściwie wszystkie przytyki jakie dajesz, nie stoją w sprzeczności. Jeśli uważasz, że film nie wpisuje się w awangardę, uzasadnij (nie, zarzuty o mało wyrafinowane żarty się w to w ogóle nie wpisują). A jeśli chodzi o argument „nie zrozumiałeś filmu”, używam go w momencie dokładnie gdy tak jest: ktoś krytykuje film, że ten nie ma sensu ale nie potrafi tego uzasadnić. To samo mówię przy osobach twierdzących, że fabuła „Zagubionej autostrady” nie istnieje lub nie ma sensu, podczas gdy jest ona całkowicie spójna i logiczna, po prostu jest ukryta pod warstwami lynchowskiej zabawy pograniczem jawy i snu. Dla jasności: WWN jest znacznie prostszym filmem, rozumie go doskonale młodzież, dlatego tym bardziej dziwią mnie ataki tego typu.

ocenił(a) film na 6
Elizeusz

Ok, fanboy/girl. Po pierwsze nie, nie prawda, że nie był to popularny film przed oskarami - chyba że nie ogarniasz zagranicznego "filmowego" yt, wtedy owszem. Nie było w mojej wypowiedzi również nic o "blockbusterze". Nie wiem też, czemu cały czas przytaczasz marvelowskiego 'dr strange 2' - nie, nie podobał mi się ten film, tak jak większości odbiorców, więc nadal kompletnie nie czaję, czemu wspominasz go kolejny raz. Studio A24 jest tak słynne, że powszechne są memy/tiktoki na ich temat. Dalej: używasz argumentu "nie zrozumiałeś/aś" gdy nie masz żadnych innych. To widać po wypowiedzi powyżej. Btw "Zagubiona autodtrada" jest jednym z moich ulubionych filmów i nie widzę powiązań.

ocenił(a) film na 6
Seaphirine

Niech zgadnę odpowiedź OP: nIE WiDiZisz PowIąZań Bo Nie ZroZumiaLeś *insert spongebob meme*

ocenił(a) film na 9
Seaphirine

Ale ten protekcjonalny i personalnie atakujący ton to wiesz gdzie możesz sobie wsadzić? ;)

Nie, nie był to popularny film wśród szerokiego odbiorcy, bo box office by mówił coś zupełnie innego. Był on za to znany w dość okrojonym środowisku internetowym skupionym wokół Reddita. To, że jesteś świadom tej bańki wcale nie oznacza, że to jest powszechne. To samo się tyczy memów czy tik rolach o A24. Wymień parę tytułów w sondzie ulicznej z ich studia i zobacz jaki odsetek ludzi będzie kojarzyć tytuły. To, że ogarniasz bańkę lub w niej się znajdujesz wcale nie oznacza, że jest ona mainstreamem.

Blockbustery mówią o skali filmu. Przytaczam Marvela, bo są cholernie popularne i kasiaste. Zestawienie dr Strange’a z WWN jest w tym kontekście zupełnie uzasadnione.

Co do argumentu „nie rozumiesz x”, mogę tylko powiedzieć, że, nomen omen, nic nie zrozumiałeś z tego co napisałem w jego kontekście. ;) powtórzę jeszcze raz: używam go w momencie, gdy ktoś twierdzi, że fabuła filmu x nie ma sensu, podczas gdy w rzeczywistości jest ona zupełnie logiczna i spójna, co jest łatwe do udowodnienia (w tym kontekście przywołałem też inny film, czyli „Zagubioną autostradę”, a nie że ją coś laczy z WWN). WWN ma, powtarzam, prostą fabułę, ale ma też wiele smaczków do wychwycenia jeśli ktoś interesuje się kinematografią.

Nie podobał Ci się film, spoko, właściwie mógłbyś tu postawić kropkę i nie byłoby z czym tu polemizować, ale uzasadnienie, które dajesz, opiera się o fałszywe założenia.

ocenił(a) film na 1
AntonioKasabunda

To pokazuje ze czasy bardzo sie zmieniaja. Ludzie produkujacy, rezyserujacy filmy to juz tez zupelnie inne pokolenie. To jest przerazajace, bo film dla mnie nie do przyjecia. Udalo im sie nawet pokpic zarty z niepoprawnej angielszczyzny chinskich bohaterow, gdzie w kazdym filmie z chinskimi aktorami byl jakis dobry gag z tym zwiazany!! Dno den jak dla mnie. Nie wiem czy te film w calosci mial byc taki okropny jak postac JL Curtis (z prawdziwie odrazajaca charakteryzacja) - byc moze wlasnie chodzi o oswajanie widza z czyms tak beznajdziejnym zeby ten w koncu stal sie obojetny...nie mam pojecia...

edwardowskis

A czego wy oczekujecie w tym filmie, bo ten film ma to wszystko :D i jest zajebisty :) zawsze sie znajdzie ktos czemus nie pasuje :(

mojzesz622

Do zajebistosci mu daleko brakuje.

ocenił(a) film na 2
edwardowskis

Zgadzam się,straszny film

ocenił(a) film na 1
edwardowskis

uff 20 minut tego dziela to juz jest wyzwanie

Rufio_Goo

Ja do polowy i sie tez poddalem.

ocenił(a) film na 3
aronn

Niestety się podpisuję. Beznadziejny film. Zdecydowanie nie polecam. Sugerowałem się tym, że filmweb go poleca, niestety zawiodłem się.

Bobey

Dokładnie ... beznadziejnie męczący, koszmar, dno

ocenił(a) film na 9
sylsob1

Nie.
Po prostu to film awangardowy - mocno inny niż te, do których jesteśmy przyzwyczajeni. Łamie schematy, jest zrobiony niezgodnie z hollywoodzkimi zasadami tworzenia scenariuszy, niezgodnie z przyzwyczajeniami widzów. Zgodnie z tytułem zawiera w sobie wszystko wszędzie naraz. Widzowie nie nadążają z przerobieniem, przetrawieniem i przeanalizowaniem tego wszystkiego.
To mieszanka filmu sztuk walki, science fiction, dramatu społecznego (traktuje o traumie pokoleniowej u imigrantów i relacjach matki z córką, porusza też kwestię nihilizmu), filmu egzystencjalnego i absurdalnej komedii. IMHO zrobiona naprawdę po mistrzowsku.
Pierwsze 20 minut filmu może wydawać się męczące, jednak to celowy zabieg twórców. Potem jest coraz lepiej. A we wspomnianym trzecim akcie są sceny wywołujące opad szczęki.
Jest tam od groma nawiązań do innych filmów i ogólnie do popkultury.
Momentami twórców nieźle ponosi wyobraźnia i kreatywność.

Po obejrzeniu tego filmu w kwietniu, rozczarował mnie sequel "Doktora Strange'a".

ocenił(a) film na 10
Rufio_Goo

Polecam oglądanie filmów bez pilota w ręce, najlepiej w kinie. W zasadzie nie powinno się innych filmów oceniać. Gdy czytam opinie „super film, prawie nie używałem przewijania” to zastanawiam się czemu tacy ludzie podejmują się komentowania.

Są filmy, których artyzm doceniam, a których w domu na kanapie z pewnością nie dałbym rady obejrzeć do końca. „Widmo”, ostatnio „Duchy Inisherin” to tego typu produkcje. Wielkie, ale jednocześnie miażdżące swym ciężarem.

Jeśli wyłączam film po 5 minutach, to go nie komentuję, bo to po prostu film nie dla mnie. Nigdy nie obejrzę „Szybkich i wściekłych” ale ich nie oceniam na 1, bo rozumiem, że dla wielu kinomanów to dobra rozrywka. Dla mnie WWZ było mega zabawą, popłakałem się ze śmiechu na seansie i chyba nie tylko ja :-) Dałem 10, bo zachwycił mnie abstrakcyjny humor i sprytnie wkomponowane w niego głębsze przesłanie.

Nie ma jak iść na Top Gun nie lubiąc samolotów i dać mu 1, bo to film o samolotach, taki komentarz też widziałem…

ocenił(a) film na 1
Fuguryba

Jest sens dać mu 1. W przyszłości algorytm Filmweb nie będzie mi czegoś podobnego polecał. Przynajmniej w teorii

ocenił(a) film na 2
eli2

W rzeczy samej. Filmy ocenia się subiektywnie ze swojego punktu widzenia, a nie ze względu na artyzm, poprawność wykonania, sztukę i inne bzdury bo nie jesteśmy krytykami filmowymi tylko widzami.

ocenił(a) film na 10
Boskigrom

Jeśli "nie jesteśmy krytykami" to nie oceniajmy, zwłazcza jeśli nie jesteśmy się w stanie wznieść na poziom obiektywizmu, albo jeśli coś wykracza poza gatunek, który nas pasjonuje.

ocenił(a) film na 1
Fuguryba

To jest dno a nie film

ocenił(a) film na 10
ocenił(a) film na 2
Fuguryba

No to nie oceniaj. Ja oceniam film ze swojego punktu widzenia i uważam, że każdy powinien oceniać filmy według swojego kryterium jakie tylko sobie wymyśli, a te brednie o wzniesieniu się na poziom obiektywizmu możesz sobie schować do kieszeni. Kim ty niby jesteś by mówić ludziom w jaki sposób mają oceniać filmy?

ocenił(a) film na 2
Fuguryba

Od kiedy filmy powstają dla krytyków filmowych... a swoją drogą, ktoś w ogóle jeszcze czyta te wypociny opłacanych twórców?!

ocenił(a) film na 5
Fuguryba

Nie wiem, co mogło by w nim zabawnego. Jak Ci faceci musieli siadać na tych statuetkach? Humor w tym filmie jest na poziomie (juz nieistniejącego) gimnazjum.

ocenił(a) film na 2
Fuguryba

Idąc twoim tokiem rozumowania, należy oceniać tylko te filmy, które się spodobały. Wolno wyrażać tylko pozytywne opinie. To dość utopijne. Krytykować dziś nie wolno. Własne zdanie możesz mieć tylko wtedy, gdy jest to zdanie pochlebne o czymś.

Kompletny bezsens, prowadzący do ogłupienia społeczeństwa.

To tak, jak w blogosferze - znani blogerzy usuwają wszystkie krytyczne komentarze pod swoimi wpisami. Zostawiają tylko te pozytywne, a wyróżniają te pełne pochlebstw.

ocenił(a) film na 10
Sony_West

Nie do końca tak. Wg mnie należy oceniać tylko wtedy, gdy ma się możliwość obiektywnej oceny. Miłośnik lekkich komedii nie powinien oceniać horrorów, czy dramatów psychologicznych.
A ogłupianie społeczeńśtwa wynika z tego, że głupcy szerzą swe poglądy. Jak to stwierdził Umberto Eco: "Kiedyś telewizja pokazywała sławnych ludzi, dziś ludzie są sławni, bo pokazują ich w telewizji".

Fuguryba

Nhe ma czegos takiego jak obiektywizm tylko subiektywizm almd dobra pewnie chodzilo ci o rzetelnosc ale ja akurat uwielbiam sf a ten film byl dla mnie porazka totalna.

ocenił(a) film na 10
aronn

Obiektywizm – Bezstronność, postawa badawcza wolna od przesądów i uprzedzeń

Fuguryba

To ja taki jestem a film mi bardzo nie podszedł :P

ocenił(a) film na 9
Fuguryba

Ja lubię zarówno lekkie komedie, jak i przerażające horrory budujące napięcie. Więc nie szufladkuj ludzi. :)

edwardowskis

Zgadzam się ! Masakra!!!!

ocenił(a) film na 10
sylsob1

Każdy ma swój gust i oczekiwania niestety ludzi ciężko zadowolić czym kolwiek i znajdą się tacy co nie widzą w tym sensu . Ja widzę w tym potencjał coś kontrowersyjnego czego jeszcze nie było coś czego nikt jeszcze w życiu się nie podjął to coś oryginalnego i niepowtarzalnego . Pokazują jakie jest życie niezależnie od świata w jakim jesteśmy musimy mierzyć się ze wszystkimi ciężkimi sytuacjami w życiu i stawić im czoła .

satansam

Forma film jest bardzo meczaca.

aronn

wymagająca*

ocenił(a) film na 10
satansam

Zgodnie z najnowszymi odkryciami fizyki kwantowej, film wcale nie musi być tak bardzo abstrakcyjny :-)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones