Ludzie narzekaja ze kicz itd.
Jak dla mnie film jest bardzo przyjemny i wiele razy sie niezle usmialem:)
Osobiscie polecam.
"przyjemny film" to były właśnie te dwa słowa, które zamierzałem napisać :)
Nic więcej, raczej niezbyt ambitny, Cruze'a nie lubię, ale oglądało się miło.
Jest przyjemny i śmieszny. Nie bójmy się tych dwóch słów. Bo co w takim razie zmusza mnie do oglądania kilku scen (w samolocie, w kawiarni, w pościgu) po 10 razy? Lepszy i śmieszniejszy od Bondów trzech ostatnich! Amen.