Scena z niedzwiedziem spadającym na grubasa, który zamiast uciekać woli strzelać w posąg -
bezcenna
Albo Dalton, który po załatwieniu ludzi Weasleya woli prać wszystkich z pięści zamiast wziąć od trupa pistolet.
Oglądałem ten film za młodu; wtedy sobie człowiek nie zadawał takich pytań; wówczas film był świetny i zapadał w pamięć. Niestety z czasem człowiek dorasta. Wniosek jest taki, że niektóre filmy należy oglądać jak jeszcze nie jesteś skazony dorosłym myśleniem :)
Dobry film na odstresowanie się po pracy. Ciekawe sceny walki. Natomiast było na pewno kilka głupawych i absurdalnych momentów.