Gra aktorska momentami troszkę sztuczna, ale realizacja bardzo mi się podobała. W filmie nie ma zbędnego patosu, sceny walki zmontowane bardzo sprawnie. Gdzieś przeczytałem, że budżet filmu wynosił 2 mln. złotych. Jednak można zrobić sensowny film wojenny troszkę tańszym kosztem.
Mały plusik ode mnie za to że "Lolo" jest wzorowany na "Lalku", czyli ostatnim wyklętym, a który służbę wojskową zaczynał w latach 30 w Żandarmerii