Szkoda tylko, że nie opowiada o konkretnym oficerze.
Ale odnosi się do postaci Józefa Franczaka "Lalka" - ostatniego z wyklętych. Choć też bym wolał, aby traktował o kimś w sposób bezpośredni. Jest tyle arcyciekawych życiorysów, że tylko wybierać, który bardziej się nadaje na sfilmowanie. Sam film coś wspaniałego! Daję dychę całkowicie subiektywnie.