Rewelacyjny i poruszający film. Może być tak, że jego odbiór zależeć będzie od zetknięcia się z problemem rodzicielstwa, a raczej jego braku. Na pewno wiernie odzwierciedla zarówno emocje, uczucia i problemy zarówno dziecka porzuconego, przeznaczonego do adopcji, jak też potencjalnych rodziców adopcyjnych. Film pokazuje całą tą trudną sytuację z wielu stron i aspektów i za to duży plus. Osoby mające styczność czy to z porzuceniem, czy z niemożnością biologicznego rodzicielstwa powinny być zachwycone. Ja obojętnie obok niego nie przeszedłem, uśmiechałem się i cieszyłem wraz z bohaterami filmu, a na koniec nawet szczerze łzę uroniłem :)