na poczatku zobaczylam urywki i nie chcialam ogladac, potem jednak sie skusilam i nie zaluje, film bardzo dobry(w doslownym znaczeniu tego slowa); to nie jest kinowa komedia tylko kino familijne, swietny instruktaz dla rodzicow z nutka komedii :) oczywiscie polecam
na początku film był bez żadnych wartkich zrywów, rozkręcił się po 30 minutach, a potem dało się oglądać nawet z zadowoleniem. Z jednej strony film jest usypiająco spokojny zaś z drugiej widać w nim niewykorzystany przez to potencjał, tzn. ma dobry scenariusz, odmienną konwencje i pomysł na film, a co ciekawe jest to pierwsza taka rola gdzie Eddie Murphy zagrał taki gatunek filmu.
masz rację, początek filmu nie zapowiadał się zbyt obiecująco, film się rozkręcił, wiadomo że to nie s-f czy sensacyjny więc można powiedzieć że jest "usypiający" ale to gatunek filmu który trzeba lubić ;)