Nie wiem jak Was, ale mnie ta łysawa babka, która z palcem na ustach wgapiała się w Leo nieźle wystraszyła :D
Od razu pomyślałam, że to ta Rachel Solando, którą widzi tylko Leo i byłam poschizowana przez cały film, bo bałam się, że wyskoczy zza roku :D Na szczęście już więcej się nie pojawiła...
A film oczywiście niesamowity, polecam :)