Ja książkę pochłonąłem w jedną noc. Czekam na ten film już od czasu ukazania się Rzeki Tajemnic. Osobiście wole "Wyspę" jako książkę. Zaciekawiło mnie polskie tłumaczenie tytułu filmu, bo ciągle zapominam i wyszukuje "Wyspy Skazańców", czy komuś oprócz mnie wydaje się, że to celowy zabieg mający pomóc skojarzyć polskiemu widzowi ten film z Rzeką Tajemnic?