Czy tylko ja uległem złudzeniu, że mamy tu mały plagiat?? Tak jak 'Wyspa' mi się spodobała to znieść nie moge, ze taka podobna była do dzieła Machulskiego... Cały film czułem się jakbym oglądał wysokobutrzetowy remake Sexmisji, z nowszymi efektami.. na miejsu Machulskiego już bym był w sądzie o małą fortunkę za plagiat...