PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1002}

Wywiad z wampirem

Interview with the Vampire: The Vampire Chronicles
7,7 309 709
ocen
7,7 10 1 309709
6,9 26
ocen krytyków
Wywiad z wampirem
powrót do forum filmu Wywiad z wampirem

Kilka lat temu widziałam ten film. Nie oczarował mnie zbytnio, ale zrzuciłam to na oglądanie go tzw. „jednym okiem”. Postanowiłam do niego wrócić, mimo że nie gustuję w tej tematyce. Film jest dobry. Ale tylko tyle. Być może dzisiaj nie mam nastroju do oglądania filmów, być może zbyt surowo go oceniam, być może najzwyczajniej w świecie nie przemawia do mnie. Ale absolutnie nie mogę napisać, że jest słaby. Film jest po prostu dobry. Nie ma w sobie czegoś fascynującego, bardzo interesującego, ale nie jest też beznadziejny. Ma dużo plusów, takich jak cudowna muzyka i sceneria oraz postać Lestata. Jest to świetny kontrast dla niezdecydowanego, cierpiącego i pokazującego swój ból Louisa. Lestat być może w środku cierpiał, ale to ukrywał pod maską bezwzględnego wampira. W każdym bądź razie, gdy zniknął wyraźnie mi czegoś brakowało. Tego wyraźnego kontrastu dla zachowań głównego bohatera, jego myśli i czynów. Brak Lestata po świetnym początku z jego udziałem to w moim mniemaniu minus. Po chwilowym zniknięciu kontrastowej postaci dla Louisa jest długo i nudno. Rozterki Louisa, jego pytania są przedstawione w sposób bardzo nużący. A na tym w sumie opiera się cały film. Postać Pitta jest bardzo... dziwna. Absolutnie jej nie rozumiem, mimo że się starałam, staram się teraz i popróbuję jeszcze jutro. Najlepszą sceną jest dla mnie - trochę dziwny, nie ma co ukrywać – powrót Lestata. Ta charakteryzacja, przemowa i pianino... Coś cudownego. Oglądałam tę scenę 3 razy, zanim puściłam film dalej. Druga scena, która mnie urzekła to moment drugiego spotkania Louisa i Lestata. Całkiem interesujące. Film jest naprawdę dobry, dla fanów gatunku może być nawet bardzo dobry. Muzyka, sceneria, Lestat – dla tych ważnych, klimatycznych elementów na pewno będę wracać do filmu.

ocenił(a) film na 10
_Kiss_

Zgadzam się z Tb,choć aż tak nie odczułam braku Lestata.Jak dla mnie najlepszą sceną w Tym filmie jest końcówka,gdy Lestat powraca w teraźniejszości i przemienia dziennikarza w samochodzie :D .,,Nie bój się dam Ci wybór,którego ja,nigdy nie miałem",najlepszy cytat w tym filmie.Film mi się podobał,oglądałam go wczoraj i zastanawiam się czy dziś nie zobaczyć go ponownie :) .Pozdrawiam.

_Kiss_

Chyba jestem jedną z niewielu osób, które postrzegają to odwrotnie. Dla mnie Lestat z Wywiadu z Wampirem, zarówno książki, jak i filmu, to dość płytki obraz hedonisty. Louis - jednych może irytować, ale na pewno nie można powiedzieć, że jakkolwiek jest to powierzchownie ukazana postać. Rozumiem, że jestem wyjątkiem, bo jestem ogromną fanką Anne Rice. Potrafi wszystko tak przedstawić, że maksymalnie wczuwam się w bohaterów. Dlatego też absolutnie postać Louisa nie jest dla mnie w jakikolwiek sposób negatywna (męcząca). Na pewno wiele robi też doświadczenie życiowe. Głównym problemem Louisa jest to, że źle mu z sobą, szuka sensu, którego nie ma, ale nie potrafi zakończyć swojego życia, czy jakkolwiek je zmienić, przestać być bierny, Ja też przez długi czas żyłam w takim zawieszeniu.
Co do postaci Lestata, tutaj w ogóle trudno cokolwiek o nim powiedzieć. A o tym filmowym już najbardziej, bo poucinali wiele wątków, np. z jego ojcem (czy jakiś staruszkiem, którym się opiekował - już dokładnie nie pamiętam). Inaczej sprawa wygląda zupełnie po przeczytaniu drugiej książki, poświęconej Lestatowi. Dopiero wtedy go naprawdę poznajemy. Ale rozumiem, że nie każdy wgłębia się i co ważniejsze, potrafi się tak wczuć jak ja. W wielu filmach również uważam głównych bohaterów za nudnych, a drugoplanowe za lepsze, mimo że nie są tak rozbudowane.

ocenił(a) film na 10
ZamknijDrzwi

Gdzieś czytałem, że Anne Rice pisała "Wywiad z Wampirem" w trakcie żałoby po synu i właśnie dlatego dekadencki Louis idealnie wpisywał się w jej początkową koncepcję odnośnie całej serii. Z czasem żałoba minęła i Louis przestał pasować na głównego bohatera. Dlatego Rice postanowiła trochę zmienić postać Lestata ocieplając jego wizerunek, żeby zyskał sympatię czytelników i stał się głównym bohaterem. Osobiście bardzo ubolewałem nad tym czytając kolejne części "Kronik Wampirów" gdzie najbliższy memu sercu bohater stał się postacią marginalną i wręcz wyśmiewaną przez inne wampiry.

ocenił(a) film na 10
r0hnin

Ja osobiście jestem cały czas zakochana w Lousie. Mimo wszystko Lestat mnie nie przekonuje do siebie, choc też wiele przeszedł, a może nawet więcej niż Louis...

_Kiss_

Ja teoretycznie też niegustuję w tematyce filmów o wampirach, ale ten miał naprawdę w sobie coś pociągającego i trochę przygnębiającego jednocześnie. No bo mamy takiego głównego bohatera, który chce uciec od swojego życia (śmierć żony i dziecka) i będąc wampirem spotyka go zawód, a potem strata. Kurczę, a myślałem, że znajdą coś na tę małą, żeby dorosła. Ale to niestety niemożliwe. Kiedy zostajesz wampirem jako dzieciak i jesteś nieśmiertelny, masz cały czas ten sam wygląd. Dosyć sarkastycznie zostało to przedstawione w filmie "Co robimy w ukryciu", gdzie dwie wampirze "dziewczynki" umawiają się z pedofilem, żeby spić z niego krew i zabić. Można być dobrym wampirem? Można :D

I nei, nie wydaje mi się, że surowo oceniasz ten film. Bo ocena 7 oznacza film dobry, a "Wywiad z wampirem" był po prostu dobrym filmem. Swoją drogą nie wiedziałem nawet, że Tom Cruise jest, czy raczej wtedy był, tak dobrym aktorem. No ale ta sława znikąd się nie wzięła :) Ja, po tym gdy główny bohater spalił rezydencję, myślałem, że Lestat go ukatrupi czy coś. Ale nie zrobił tego. I mimo, że zabijał ludzi (wypadając przy tym jako ten "zły" wampir), nie wyróżniał się od innych wampirów. To Louis cały czas pozostawał wampirem z ludzką duszą. To był dosyć ciekawy motyw ;) a muzyka i kostiumy naprawdę dobre. Tylko wkurzały mnie te ich paznokcie. Ech...

Jeśli chodzi o moją ulubioną scenę, jest nią bez wątpienia zemsta Louisa. Niezła jatka była :) motyw powrotu Lestata też był spoko, przede wszystkim był bardzo pomysłowy i trochę humorystyczny :) kurczę, co chwila dowiaduję się, że znane tytuły filmowe to adaptacje książek. myślę, że przed obejrzeniem ciekawie zapowiadającego się filmu warto sprawdzić, czy nie ma książki, która zwykle okazuje się lepsza od swojej ekranizacji :)

Micman1995

nie gustuję*

ocenił(a) film na 9
Micman1995

Polecam CI "Kroniki wampirów". ;) Sam z ciekawości kupiłem sobie w zeszłym roku przed świętami "Wywiad z wampirem". Gdy przeczytałem ją po 3 dniach (jakoś późno w nocy albo wcześnie nad ranem) nie wiedziałem po prostu co ze sobą zrobić - tak bardzo wniknąłem w świat przedstawiony przez Louisa. Miesiąc później, na urodziny, dostałem od dziewczyny kolejne 2 książki z cyklu (Wampir Lestat, Królowa potępionych). Po przeczytaniu książki o Lestacie byłem jeszcze bardziej zniszczony tym wszystkim, sięgnąłem od razu po Królową - wydawało mi się, że to będą nudy, bo jakieś tam wampiry sprzed kilku tysięcy lat z Egiptu - i co prawda nie była to tak dobra książka jak dwie poprzednie (inny styl, ponieważ była przedstawiana raczej z perspektywy wielu postaci), to równie ciekawa. Potem przeczytałem jeszcze "Opowieść o złodzieju ciał", równie ciekawa, a czekają na mnie kolejne części (już dawno kupione, udało mi się dorwać używane średnio po 10zł za sztukę, a w idealnym stanie). :P

Lepkam

Trzeba czasem wiedzieć, jak zwietrzyć dobrą okazję :) tak naprawdę nigdy nie przeczytałem (ba, nawet nie zaczałem czytać) żadnej książki o tematyce związanej z wampirami. Wiem, że niesłusznie, ale zniechęciłem się trochę swojego czasu całym tym fenomenem "Zmierzchu", a przecież wiele dobrych filmów i książek o wampirach powstało o wiele wcześniej. Właśnie sprawdziłem, że "Kroniki wampirów" opowiadają właśnie dzieje wampirów od ich pierwszej królowej aż do współczesności. Do tego cyklu oprócz "Kronik wampirów" jest też coś takiego jak "Nowe kroniki wampirów" i "Dzieje czarownic z rodu Mayfair" - ale i tak najwięcej książek pochodzi z "Kronik ..." :) Myślę, że jeśli się za to zabiorę, to też będę chciał więcej i więcej. Trochę jak picie krwi, hehe :D

ocenił(a) film na 10
Lepkam

Ja tak samo pochłonęłam w mig Wywiad z wampirem i byłam psychicznie wykończona. Przed chwilą skończyłam Wampira Lestata. Niesamowita historia...

ocenił(a) film na 9
LoveKills

Miesiąc temu skończyłem Memnocha Diabła. Baardzo odbiega klimatycznie od Wywiadu z wampirem, praktycznie nie ma tam niczego z wampiryzmu, ale nie wiem, czy to nie jedna z najlepszych części. Jak się zniechęcisz Opowieścią o złodzieju ciał (nie każdemu to podchodzi), to nie rezygnuj z serii, tylko koniecznie przeczytaj 5 część. ;)

ocenił(a) film na 10
Lepkam

A czy Lestat i Louis pojawiają się w kolejnych częściach?

ocenił(a) film na 9
LoveKills

Na Twoje własne życzenie (spoilery) - Lestat pojawia się do Memnocha Diabła nieprzerwanie, potem z tego co wiem występuje w Merrick, Krwawym Kantyku i Posiadłości Blackwood. No i w 2015 roku Rice napisała najnowszą książkę (Książę Lestat), w której oczywiście też występuje.
Louis ma tylko jedną książkę z własnej perspektywy, w pozostałych ma raczej epizody, ale oczywiście pojawia się cały czas.

Btw, w sumie z jednej strony żałuję, że zacząłem czytać kolejne części po "Wywiadzie z wampirem", bo ta książka pozostawiła wszystko w idealnym miejscu, dalej tajemnicze i niewyjaśnione, było w tym coś magicznego - a tak to kolejne części objaśniają wszystko krok po kroku i jakby to powszednieje.

ocenił(a) film na 10
Lepkam

Masz absolutną rację. Wywiad z Wampirem faktycznie pozostawił pewien niedosyt i tajemnicę i to było piękne.

ocenił(a) film na 10
Lepkam

A w ogóle to myślę, że ciekawym pomysłem byłaby książka napisana z perspektywy Claudii.

ocenił(a) film na 9
LoveKills

Wydaje mi się, że Claudia za krótko żyła, żeby wystarczyło materiału na całą książkę. Właściwie to całe jej życie nawet nie było żadną tajemnicą, bo wszystkiego o niej dowiadywaliśmy się z "Wywiadu", uczestniczyła w tych samych wydarzeniach co Louis. Btw, wydaje mi się, że w Królowej natkniesz się na jakiś urywek pamiętnika Claudii, ale nie jestem pewien.

ocenił(a) film na 10
Lepkam

fajnie, jak dla mnie świetna postać, szkoda, że żyła tak krótko...No i świetnie zagrana rola prze Dunst. Jak dla mnie oskarowa.

ocenił(a) film na 10
Lepkam

Zaczęłam czytać Królową Potępionych i trochę mnie ten współczesny język odstrasza, ale postanowiłam wytrwać i czytam dalej.

ocenił(a) film na 9
LoveKills

Współczesny język? To znaczy? Królowa jest pisana z perspektywy wielu postaci, zresztą czytałem ją 9 miesięcy temu, to już trochę pozapominałem, ale nie kojarzę, żeby współczesny język tak odstraszał.

Serio warto dotrwać do końca, bo gdzieś od połowy wszystko się zaczyna rozkręcać i wyjaśniać - aż nie można się oderwać od książki.

ocenił(a) film na 10
Lepkam

teksty typu: spoko itd, akurat czytam właśnie rozdział o małej Jenks i nie daję rady.

ocenił(a) film na 9
LoveKills

Aaa, czyli początek. No faktycznie, mi to się też na początku nie podobało, ale gwarantuję Ci, że potem się fajnie rozkręci. No i poznasz całą historię wampirów. ;)

ocenił(a) film na 10
Lepkam

No to chyba warto :)

ocenił(a) film na 10
Lepkam

A powiesz mi, gdzie dostałeś Wampira Lestata? W empiku nie ma wszystkich książek z cyklu... :(

ocenił(a) film na 9
LoveKills

Dostałem rok temu w styczniu na urodziny, a książka zamawiana z allegro razem z Królową potępionych. Tyle wiem. ;) Ale skąd dokładnie, to nie mam pojęcia.

ocenił(a) film na 10
Lepkam

ok, już jest jakiś trop :) Ja dziś odbieram Księcia Lestata i WZW w oryginale po angielsku :)
Ale muszę gdzieś tego Lestata schować. Bo ciężko mi będzie wytrwać a tyle jeszcze tomów przede mną... ;)
No Królowa się rozkręciła. Uroczo opisana miłość Daniela i Armanda. Chyba zaczynam lubić tego wampirka.

ocenił(a) film na 9
LoveKills

Ja wczoraj zacząłem Wampira Armanda i przeczytałem z wielkim trudem 30 stron, straasznie nudne póki co. Zasnąłem w trakcie czytania.

ocenił(a) film na 10
Lepkam

haha :D Ja zaczęłam wczoraj Opowieść o złodzieju ciał. Cieszę się, że narratorem znów jest Lestat :D
Królowa skończyła tak jak powinna. Ale nie mogę wybaczyć Lestatowi, że tak ją pokochał. Biedny Louis, pewnie pękło jego martwe serce :(

ocenił(a) film na 5
_Kiss_

Mnie też nie oczarował, wg mnie średni ten film. Widziałem też ciekawsze obrazy z wampirami, choć mało tego rodzaju filmów oglądam. I zgadzam się, że Lestat jest ciekawszy i więcej wnosi niż nudny jak flaki z olejem Pitt, który moim zdaniem jest b. średnim aktorem. Jak dla mnie rozkłada on emocje w większości filmów, w których występuje. Ogólnie film mnie znudził, w połowie filmu już myślałem, kiedy się skończy.

ocenił(a) film na 8
introverder667

Da się sprawdzić, kiedy film się kończy. Jakie polecasz filmy z wampirami?

ocenił(a) film na 10
_Kiss_

Warto poczytać Wywiad Z Wampirem oraz Wampira Lestata, żeby lepiej poznać motywy działań obu postaci.

ocenił(a) film na 7
_Kiss_

Zgadzam się że póki był Lestat oglądało się całkiem fajnie, po jego "śmierci" powiewało nudą przez 1/3 filmu, pod koniec znowu się rozkręciło.

ocenił(a) film na 7
_Kiss_

Mnie postać Louisa denerwowała jak byłam młodsza. On po prostu jest pełen bólu, cierpienia. W książce też taki jest. Lestat świetny.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones