Podróba

ocenił(a) film na 2

Po obejrzeniu części pierwszej liczyłem na to, że w "dwójce" zachowany będzie choćby po części klimat oryginału. I przeżyłem ogromny zawód. Davenport miał tym razem większy budżet, ale efekt, paradoksalnie, jest znacznie gorszy. Wyszła z tego tania podróba "Obcych" Camerona: twórcy zżynają z tego filmu jak szaleni. Na początku łudziłem się, że "Xtro II" jeszcze czymś mnie zaskoczy, że przyjdzie czas na jakąś woltę. Niestety, scenariusz jest tu równie kiepski, jak gra drugoligowych aktorów. Wykonanie monstrum - kicz, ale bynajmniej nie w pozytywnym sensie, jak to miało miejsce uprzednio. Kilka nieźle pomyślanych scen, ale całość to po prostu słabe, pozbawione inwencji i polotu kino klasy B. Wielka szkoda.

2011-08-18 17:42:03

użytkownik usunięty

Caligula

Odnośnie tego typu filmów naszła mnie pewna myśl. Bardzo lubię fantastykę przełomu lat 80-90 włącznie z tymi tańszymi produkcjami klasy B, C i im podobnymi. Jest tak czasem, że tyka mnie niesamowity sentymentalizm ale... i tu ta natchniona myśl-
przy Xtro, które mnie wręcz ubawiło miałem wrażenie, że dzieje się podobna rzecz właśnie teraz. Zalew koszmarnie tanich produkcji,
które chcą być fajne ale nie mogą (klasa B) i Nowa Niemiecka Fala jak ją nazywam z tymi koszmarnymi podróbkami. Słowem kluczem w moim myślotoku będzie "sentyment" bo chyba tylko to sprawia, że na wiele estetycznych byków będziemy częściej przymykać oko.
Ważnym elementem jest upływ czasu. Zastanawiam się jeszcze jak inaczej to rozgryźć bo do tych nowych produkcji jestem już chyba za stary.

2013-01-25 13:23:13