Ciekawy plot, dobrze rozegrany, bez wielkiego efekciarstwa, subtelny no i głos w ważnej sprawie. Pamiętajmy, że są nadal tacy, którzy uważają homoseksualizm za chorobę. Dobre kino inicjacyjne. Film przypomina mi też dokument "Jesus Camp" - ten sam religijny fanatyzm...