Mam wrażenie, że większość tutaj komentujących oglądała ten film z fejsbukiem albo totalnie była zajęta czymś innym. Przecież ten film jest świetnym horrorem, budującym klimat, odsłaniający powoli karty i trzymający w napięciu, głównie dzięki muzyce. Faktycznie film mógłby być o jakąś 1/4 krótszy, ale nie można powiedzieć, że to nudny horror - za dużo chyba ostatnio oglądaliście Obecności i innych jumpscarów powciskanych w każdej minucie.
Jeśli komuś podobał się The Witch z zeszłego roku, na pewno będzie zachwycony i tym. Polecam.