moja siostra to Eric tyle, że w spódnicy :D patrzyłem i nie mogłem uwierzyć w takie podobieństwo w zachowaniu :P
W sumie takich paru Ericów znajdzie się w każdej szkole :) Sam miałem podobne epizody, np. ksiądz obraził ucznia, toteż napisałem do lokalnej gazety, była awantura - generalnie to liceum wspomniam jako burzliwy okres mojej młodości. Należy być non-konformistą, nie można na wszystko się godzić.