Więc, recenzja ta jest właściwa bo odnosi sie do wersji miramaxu (beznadziejnej wersji), jeżeli jednak ktoś chce obejrzeć ten film w wersji jakie powinien on być musisz znaleźć wersje "The Recobbled Cut", a ją możesz ściągnąć z internetu lub (polecam) obejrzeć na youtubie, oczywiście jest po angielsku

Oglądalem więc wiem. Na końcu recenzji przecież Critic o tym mówi. Recenzja jest po to by się śmiać właśnie z tej gównianej wersji miramax'u bo po prostu wymieszali z czystym gównem twór człowieka który pracował na tym przez ćwierć swego życia.

Napisałem to bo niektórzy mogą nie znać angielskiego :)