PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1110}
6,0 29 073
oceny
6,0 10 1 29073
4,6 8
ocen krytyków
Złoto dezerterów
powrót do forum filmu Złoto dezerterów



Teza już postawiona, fakt.
Na facebooku zamieniłem kilka zdań z kimś z profilu Wiktora Zborowskiego, jestem nieco sceptyczny do tego wynalazku, czy to faktycznie był ten aktor czy ktoś się podszywał?
Nie wiem, jak na klona wiedział co mówić bo....
Ja zadałem to samo pytanie o Złoto dezerterów, on odpowiedział mi tak:

"Z tym filmem był od początku problem. Majewski napisał fantastyczny 1.5 godz. scenariusz. Producenci zaproponowali żeby napisał w dwóch seriach na ok.2godz. 40 min. Napisał. Już było trochę gorzej ale było nieźle. Kiedy nakręciliśmy materiał na dwie serie i Majewski zmontował,
producenci powiedzieli,że kiniarze nie zgadzają się na tak długi flim bo tracą dziennie jeden spektakl. W związku z tym ,żeby skrócił do ok.1,5 godz. No i nic się nie dało z flmu uratować."

Nie w tym był problem, że film był krótki czy za długi, ten film kuleje od początku do końca, jest słaby i praktycznie niedopracowany, chaotyczny i bez scenariusza, nagromadzenie tylu znakomitych aktorów jakich miała III RP w latach 90-tych w jednym filmie robi go niestrawnym, odnoszę wrażenie, że chyba
każdy chciał w nim zagrać i każdy dzwonił i pisał do Majewskiego (nie znano jeszcze facebooka, a internet jeszcze nie był taki na fali jak teraz, tym bardziej komórki raczkowały wtedy)- on dla każdego musiał napisać
rolę- zabrakło jeszcze tylko aktorów z "13 posterunku" (jest ś.p. Walczewski w groteskowej roli jak prawie każdy w tym filmie, także i on nie odstaje od tragicznego grania w tej tandecie), "Świata według Kiepskich" (jest ś.p. Pani Feldman, wciśnięta kompletnie kolanem do pseudoscenariusza), "Rodziny zastępczej", "Buły i spóły" czy "Graczykowie" (jest Buczkowski, ale on wypowiada może 3 kwestie w filmie, bardziej statystuje), brakuje jeszcze Olbrychskiego, Żebrowskiego, Bohuna czy ś.p. Leona Niemczyka, ale on nie chciał niszczyć zapewne swojej filmografii tym gniotem. Są za to Marek Kondrat, Wiktor Zborowski wspomniany, Gąsowski, Jan Englert, Piotr Machalica (w epizodzie jego ojciec ś.p. Henryk Machalica), Leonard Pietraszak, Artur żmijewski, Andrzej Zieliński, Bogusław Linda w wyjątkowo kiepskiej roli (chyba jakiś zakład przegrał i grał za karę ?), P. Deląg, Ania Powierza, Wiśniewska, Kasia Figura,
Celińska, ś.p. Żentara czy Ferency i inni.
O ile jeszcze może śmieszyć Benedek z mającym problemy z gastryką Chudejem i fekalnymi szczegółami to wprowadzenie ś.p. Janusza Bukowskiego,
Kowalewskiego czy W. Pokory jest totalnym nieporozumieniem, a żart z zamknięciem drzwi szafą tak samo prymitywny jak podłożenie skórki banana, aktorzy przeklinają, podnoszą głos, próbują przerzucać się bon motami, które są
wulgarne i nic nie wnoszą do filmu, Kondrat przypomina antycypującego przyszłość pułkownika Kwiatkowskiego z tą samą manierą zgrywusa i jajcarza, ciągle ratując mielizny tego pseudo-scenariusza, ale to nie wychodzi, nie wychodzi, może gdyby tych indywidualności było mniej byłoby
lepiej?
Ciekawy tekst jak efekt motyla z zestrzeleniem samolotu nad Smoleńskiem, hm.. 12 lat wcześniej i aktor grający Baldiniego też kompletnie niepotrzebny, a logiki to już naprawdę ciężko się doszukać, a okupacja pokazana jako jakaś alternatywna rzeczywistość kompletnie wyprowadzona z czasów 2 wojny światowej.

Ten z facebooka W. Zborowski bardziej jednak cenił swoją rolę w Młodego Batiuka w "Siekierezadzie" Witka Leszczyńskiego i
prof.Syfona w "Małej maturze 47" Janusza Majewskiego, a o złocie już nie pisał...

użytkownik usunięty
Irish_Americ

Ja się bardzo ucieszyłem, że w tym filmie było mnóstwo znanych aktorów. A udziału ś.p. Feldman nie uważam za niepotrzebny - miała naprawdę fajny epizod ze strzelaniem z łuku. A co do wątku z Wojciechem Pokorą - faktycznie mógł być rozbudowany, ale i tak był śmieszny; żart z szafą miał być prymitywny? Nie kapuję - był znakomity. Uważam, że film dostał zdecydowanie zbyt niską ocenę - może nie jest tak dobry, jak poprzednia adaptacja powieści Kazimierza Seydy, ale wciąż można się przy niej nieźle bawić.

"Uważam, że film dostał zdecydowanie zbyt niską ocenę"
Ale sam dałeś ledwie 3 punkty? I to ma być ta "nie za niska" ocena?

Lata mojej młodości to zapyziała komuna i komunistyczna "wielka smuta" w polskim kinie! Np. serialik wg Przymanowskiego, z padającym z ust jednego z bohaterów stwierdzeniem o przekraczaniu w czerwcu 1944 roku "polskiej granicy na Bugu" - żenada!! Czołgiści znali już decyzje alianckiej Konferencji Jałtańskiej z lutego 1945 roku? Jakim cudem?!!
Film doskonały! Nakręcony 25 lat temu, a ja oglądam go po raz pierwszy z przypadku! I żałuję, że nie udało mi się to wcześniej! Komedia z rozmachem, z przymróżeniem oka, jak najlepsze amerykańskie komedie wojenne. Niczym od nich nie odstaje!! No i ta parada Gwiazd Polskiego Kina. A co do wstawki o "zestrzeleniu nad Smoleńskiem"? Film obrobiony cyfrowo i dzięki temu ogląda się go z dużą przyjemnością. A że technicy nie odmówili sobie przyjemności zrobienia takiego psikusa?! Wcale im się nie dziwię. Dla mnie to odpowiedź na przekroczenie Buga np. w/w serialiku!
Przynajmniej wiadomo, kiedy w końcu zadbano o ten film :))

Jak dla mnie: ocena 9,5 !!

ocenił(a) film na 3
Irish_Americ

Zapomniałeś o Krystynie Jandzie, Januszu Gajosie... A ja zapomniałem, że taki film powstał... Aż do dzisiejszego przedpołudnia, którego to TVP Kultura wyemitowała tego gniota.

ocenił(a) film na 1
Irish_Americ

Przede wszystkim dlatego się nie udał, bo scenariusz był wymyślany przez kompletne beztalencie. Nie zapominajmy bowiem, że scenariusz pierwszej części był w całości oparty o genialną, częściowo biograficzną książkę.

ocenił(a) film na 3
Covenant

Dobrze, że nie poprawiali "Vabanku", wyszła by taka sama chała, wtedy w 1998 roku żył jeszcze Machulski i tragicznie zmarły Chmielnik, a nad Złotem dezerterów szkoda się pastwić, syf i aktorzy kina niemego najgorszego
autoramentu jak pisała Korwin-Piotrowska o kimś tam.

Covenant

Chyba słabo się orientujesz w filmografii reżysera/scenarzysty Majewskiego, że wyskakujesz z "kompletnym beztalenciem".

Irish_Americ

Film się nie udał - bo z takim scenariuszem nie mógł się udać.
Jest po prostu GŁUPI - jak wszystko, co PRZEKOMBINOWANE.
Dwie rzeczy się twórcom udały - upchnąć w "scenariuszu" cały tabun gwiazd, oraz masę bzdurnych scen.

Siłą "Dezerterów" był nieprzesadzony humor na bazie obyczajowości, zwyczajnych stosunków międzyludzkich (także służbowych).

W "Złocie..." niestety widać wyraźnie jakąś burzę mózgów z wymyślaniem "śmiesznych gagów".
Na siłę.

ocenił(a) film na 3
jan_niezbedny0

Dokładnie, nic dodać, nic ująć, dziękuje za komentarz.

Irish_Americ

Polskim filmowcom ewidentnie wydaje się, że komedia to bardzo łatwy gatunek i można upchnąć w filmie byle co - a widzowie i tak będą popuszczać rycząc ze śmiechu.

Ja bym chętnie posłuchał dyskusji, w której ktoś kompetentny wyjaśniłby im, że jest dokładnie na odwrót i zapytał, dlaczego kręcąc komedie traktują polskiego odbiorcę jak debila, który się śmieje nawet do sera.

ocenił(a) film na 3
jan_niezbedny0

Dokładnie. Zgadzam się w 100 procentach, brak dobrych scenariuszy, aktorzy beznadziejni, wszystko przeładowane seksem stąd komedie wychodzą płaskie, zresztą czasy też nie są śmieszne. Czekam na kolejny film "Kogel mogel" aż się boję jaka to chała wyjdzie - scenariusz będzie dziurawy zapewne, a tych aktorów z 1 i 2 części w większości już nie ma, nikt nie udźwignie tego filmu, wyjdzie chała !!

Irish_Americ

Aktorów to bym się nawet nie czepiał - oni po prostu przegrywają z kiepskim materiałem.
A najgorsza komediowa chała, to produkcje rozdmuchane w mediach, już prędzej gdzieś z boku i po cichu powstanie coś, co bywa zabawne.

Irish_Americ

Czekam na kolejny film "Kogel mogel".

Ha, ha, ha i miałeś rację, powstał. :)

ocenił(a) film na 3
Zenobi

Chyba wtedy było wiadomo, że ten film kręcą, jasnowidzem raczej nie jestem. 2 miesiące temu go widziałem, tragedia i ten wątek lesbijski, ale warto zobaczyć w jakiej kondycji jest nasze kino i aktorzy.

użytkownik usunięty
Irish_Americ

Dla mnie sami "Dezerterzy" też nie są jakimś filmem powalającym ale "Złoto" to już całkowita porażka, może za kilkoma fajnymi scenami (np wykastrowany Boguś) i tekstami. Główny błąd polegał, wg mnie na tym, że po pierwsze wprowadzili za dużo zbiegów okoliczności, po drugie za bardzo starali się....nie do końca wiem czy to będzie dobre określenie uwspółcześnić (dialogi itd.) Co do zbiegów okoliczności może mi ktoś objaśnić skąd tam Węgrzy? Może nie wyłapałem tego momentu ale planów przekraczania granicy węgierskiej nie kojarzę.

ocenił(a) film na 3

Nie było żadnej granicy. Węgry do 1943 były sojusznikiem Hitlera i ich żołnierze stacjonowali na terytorium Generalnej Guberni, byli także i w 1944 roku podczas powstania warszawskiego, szybko wycofani przez niemieckie dowództwo za sprzyjanie nam.

użytkownik usunięty
Irish_Americ

Dzięki za odpowiedź, fakt, że mogli jako sojusznicy Hitlera stacjonować u nas jakoś mi nie zaskoczył. Pozdro.

http://www.dws-xip.pl/wojna/2rp/ad6.html polska graniczyła w 1939 roku z Węgrami.

ocenił(a) film na 4

Węgrzy w tym filmie zostali bzdurnie osadzeni na granicy między generalnym gubernatorstwem a rzeszą niemiecką. Sam fakt fajny, ze pokazali sprzyjających Polakom Węgrów ale nie osadzenie tego pozostawia wiele do życzenia...

ocenił(a) film na 10
Irish_Americ

Film się udał, ale były zbyt duże oczekiwania. Czekam, aby powstał ,,Skarb dezerterów'' o czasach w komunie.

ocenił(a) film na 8
Irish_Americ

Udał się, udał. W swoim, nienajambitniejszym przedziale dobrze się trzyma, jest na swój absurdalny sposób zabawny, nie robi wiochy, czego o wielu ambitniejszych a nawet przeambitnych Dziełach Filmowych nie można powiedzieć. Nie zesrajmy się z wysiłku utrzymania się na tych wyżynach urojonego autorytetu

ocenił(a) film na 4
Irish_Americ

Wyszło nieporozumienie. Scenariusz praktycznie nie istnieje - to zbitek mniej lub więcej udanych skeczów, z przewagą mniej. A co do obsady, to z "13 posterunku" była jeszcze Edyta Olszówka (żona sołtysa w łóżku).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones