Mialo to sens ze ktos z nich zostal - ten samorodek byl stale odkopywany przez wiatr. Musieliby przytaszczyc spory glaz zeby to zakryć ale wtedy ktos kto zna te okolice zorientowalby sie ze takiego glazu tam nie bylo. Bylo pokazane w filmie ze taki wiatr moze nawet wyrwac drzewo. Inna sprawa jest taka ze po przejsciu takiej pustynnej burzy krajobraz sie zmienia i ponowne odszukanie takiego samorodka mogloby sie nie powiesc. Kolejna sprawa jest to ze jak znajdujesz w polu milion dolarow to raczej trudno o chlodny umysl i wtedy zupelnie nierealne byloby gdybys sie zachowal w pelni racjonalnie.

Jednak wada tego filmu jest to ze rezyser czy scenarzysta nie potrafil przekonac widza do tego ze wspolne pojechanie po koparke mialo mniejszy sens badz tez byloby mniej realne.