PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11883}
7,8 11 676
ocen
7,8 10 1 11676
8,4 19
ocen krytyków
Z punktu widzenia nocnego portiera
powrót do forum filmu Z punktu widzenia nocnego portiera

Wydaje mi się, że świat wciąż pełen jest tego typu ludzi. Fakt, że bardzo zmieniły się nasze realia, nie ma (chociaż chyba powinien) na to wielkiego wpływu. System wciąż produkuje ludzi-maszyny, nie mających dostatecznie dużo czasu, chęci, wyobraźni czy odwagi, by czasem spojrzeć w inną stronę i zastanowić się nad sobą oraz światem, w którym żyją.


Zdaję sobie sprawę, że to specyficzne połączenie cech, profesji oraz "hobby" pana Mariana budzi niechęć, wstręt, agresję... Dziś w temacie kary śmierci, traktowania zwierząt, podporządkowywania się systemom czy dyskryminacji (na tle wyglądu, pochodzenia, rasy itd.) zostało powiedziane zapewne wszystko, a dla zainteresowanych ta wiedza jest osiągalna w prosty sposób. W 1977 roku dostęp do informacji i możliwość poszerzania horyzontów (zwłaszcza dla klasy robotniczej) nie był taki prosty. Trudno jednoznacznie ocenić człowieka wychowanego od początku do końca przez system; trudno określić, ile z jego poglądów jest tak naprawdę jego. Czasem zapominamy, jak bardzo dostęp do mediów, literatury czy sztuki kształtuje naszą sferę intelektualną i emocjonalną.


Dziś możemy się pośmiać z kolektywizmu jako oficjalnej wizytówki tamtych czasów. Bo przecież nastała era indywidualizmu i jednostki takie, jak główny bohater tego dokumentu, traktujemy jako naiwne, głupie lub nawet złe. Wytykamy fanatyzm, faszyzm i nie wiadomo, co jeszcze. Tymczasem codziennie spotykamy się z ludźmi o identycznej strukturze, jak Marian Osuch, tylko lepiej ubranymi, wykształconymi i posiadającymi większy zasób słownictwa. Śmiejemy się z marzeń bohatera o awansie, choć z życia znamy historie wygryzających się ze stanowisk "przyjaciół z pracy", którzy jeszcze tydzień temu na spotkaniu korporacyjnym wspólnie badali asystentkę szefa działu sprzedaży wentyli, czy kogoś tam. Cieszymy się, że na koniec w oczach dzieci Osuch jest po prostu nikim, bo czujemy, że bycie nikim byłoby i dla nas wielką klęską - a ta jemu się należy, choćby za to, że jest taką gadziną. I zapominamy, że niejednokrotnie nasze poglądy są tak samo podświadomie wtłoczone, jak i jego. Że większość z nas, by udowodnić sobie własną oryginalność, szuka grup, w których ta oryginalność znajdzie swój poklask, przez co tworzymy masy oszukujących się pionków. Ale potrafimy ładnie mówić, potrafimy tuszować własne wady, potrafimy kłąmać tak, by zjednać sobie kogo tylko chcemy, dopóki jest nam potrzebny. Jesteśmy lepsi i żyjemy w lepszych czasach.


Być może odraza do głównego bohatera jest tak naprawdę odrazą dzisiejszych indywidualistów do samych siebie? Nie wiem. Faktem jest, że ludzkość jest skłonna do linczowania. Z tego tez powodu Kieślowski poniósł odpowiedzialność za powstanie tego dokumentu i do końca życia starał się, by ten zyskał jak najmniejszą oglądalność.

ocenił(a) film na 8
evannell

Doskonałe podsumowanie, brawo!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones