Tak jak w temacie. O co chodziło w całym tym filmie? Para mordująca ludzi. Dlaczego nie zabił tej Alice i musiał ją ukrywać? Byli jacyś spokrewnieni czy coś?
Przecież na końcu jego siostra powiedziała ,,ona i tak cię nie kocha nikt cię nie kocha tylko ja" Był w niej zakochany.