Moim zdaniem też nie warto iść do kina.
Nawet na oglądanie w telewizji nie warto tracić czasu.
Ale moim zdaniem początek dużo lepszy. A od połowy film mnie zaczął irytować, kompletnie nic się nie działo.
Reżyser chciał mieć jakąś wizję z tym tłem politycznym ale to było takie na siłę moim zdaniem.
A ostatnia scena i puenta Brad'a mnie rozłożyła na łopatki. Miałem jeszcze nadzieję, na jakiś miły akcent.
A tu taka mądrość "Ameryka to nie kraj, to biznes, DAWAJ KASĘ!" haha
Szkoda bardzo, bo Zabójstwo Jessiego Jame'sa przez... bardzo mi się podobało