Na 6 osób, które były na sali jedna usnęła, 2 wyszły (w tym ja po 40 minutach) reszta nie wiem. Film lichy, tempo akcji jak w brazylijskiej telenoweli, naiwne niekończące się dialogi - prymitywni bohaterowie - tacy trochę ograniczeni umysłowo, ćpuny jakby wyszli ze śmietnika. Jedyne co mnie zastanawia to co spowodowało, że kliku aktorów z niezłymi nazwiskami i dorobkiem wzięło udział w takim GNIOCIE. Pieniądze wydane - popołudnie zepsute.