taki sam przypadek jak z filmem Gangster polscy dystrybutorzy to dno dna sięga mułu ...
Oni już dawno osiągnęli dno a teraz to już ciągną muł, co do dystrybucji filmu Gangster tu już dali ciała po całości wcześniej można pobrać nielegalnie blueray niż legalnie zobaczyć u nas w kinach ech.....
nie mądrzyj się skoro po necie lata zajebisty RIP i 1080 to jest to moim zdaniem przegięcie
France 19 May 2012 (Cannes Film Festival)
Czech Republic 2 July 2012 (Karlovy Vary Film Festival)
Canada 29 August 2012
USA 29 August 2012
Kuwait 6 September 2012
Bulgaria 7 September 2012
Finland 7 September 2012
Ireland 7 September 2012
Norway 7 September 2012
UK 7 September 2012
France 12 September 2012
Hungary 13 September 2012
Sweden 14 September 2012
Belgium 19 September 2012
Czech Republic 20 September 2012
Iceland 21 September 2012
Netherlands 7 October 2012 (PAC Festival)
Australia 11 October 2012
Denmark 11 October 2012
Brazil 12 October 2012
South Korea 18 October 2012
Philippines 24 October 2012
Serbia 24 October 2012 (Cinemania)
Greece 25 October 2012
Hong Kong 25 October 2012
Portugal 1 November 2012
Israel 8 November 2012
Spain 9 November 2012
Netherlands 15 November 2012
Singapore 15 November 2012
Poland 23 November 2012
Italy 29 November 2012
Russia 6 December 2012
Lithuania 7 December 2012
Argentina 13 December 2012
Estonia 14 December 2012
Turkey 18 January 2013
Slovenia 31 January 2013
New Zealand 7 February 2013
jeśli dla Ciebie jest Ok - luzik :)
No widzisz, jak łatwo sprawdzić? Mądry chłopiec... I nigdzie nie powiedziałem, że "jest OK dla mnie", zwracam tylko uwagę, że teksty typu "czekam od maja" są cokolwiek bez sensu.
jakie 2,5 tygodnia?! premiera była w maju!! W tym roku można jednym tchem wymienić z dziesięć ważnych pozycji gdzie obsuwa w Polsce jest kilku miesięczna...
to już się zaczyna robić (niecenzuralne słowo)/niemiłe. Dystrybutorzy polskich widzów mają głęboko we dupie ;/
W maju film był tylko w Cannes! Do dystrybucji komercyjnej wszedł dopiero we wrześniu, ale np. w USA premiera bya 30 listopada. Tak ciężko sprawdzić zanim się coś napisze?
http://www.imdb.com/title/tt1764234/releaseinfo
Naucz się czytać ze zrozumieniem chłopie. Premiera w cannes jest dla dziennikarzy i ludzi kina. Premiera kinowa była tydzień temu w stanach. Tak wygląda całe marudzenie na daty filmów na filmwebie. Sprawdzaja daty na pałe kiedy 3/4 światowych premier to festiwale.
Akurat premiera w USA jest dzisiaj, 30 listopada. Film w Polsce wyświetlany jest tydzień później, to chyba nie jest długo? W maju to leciał w Cannes.
W tym roku z premierami nie ma tragedii(poza Perks Of Being a Wallflower, to akurat jest skandal), nawet to 2,5 miesięczne opóźnienie to nie jest jakaś wielka tragedia jak na film sprzed sezonu oscarowego.
Miesięczne. Nie porównuje się do premier amerykańskich, tylko do najwcześniejszych premier krajowych. Nieraz już mieliśmy premiery przed USA.
Bo zawsze sie da i zawsze producent pozwoli. Ja mysle, że ludzie w dystrybucji byliby bardzo zadowoleni żeby ich życie wyglądało tak prosto jak twierdzą ludzie na filmwebie.
Inna sprawa, że bawi mnie przeświadczenie , ze daty ustawiaja ludzie, którzy nie chca by ludzie na filmy do kina chodzili, złe zepsute do szpiku kości gnomy.
Dla porównania - w Niemczech wystartował tydzień temu. I nikt nie wspominał o "piraceniu" czy "niedobrym dystrybutorze".
Z Niemcami to jeszcze inna sprawa, bo u nich wszystko przecież dubbingują, więc opóźnienia są do wybaczenia(jeżeli występują, a z tego co wiem, to nie występują).
materiałī do dubbingu dostaje się wczesniej. Opóźnienia w niemczech u nich są. A jak narzekasz to wyprowadzic sie mozna zawsze do Japonii czy Australii gdzie bardzo czesto późnienie jest bardzo duże.
Występują, i to niekiedy jeszcze częściej niż u nas. Oni mają dubbingowane zwiastuny, więc nie jest to kwestia dubbingowania. W sumie nie tylko w Niemczech jest dubbing. Francja, Czechy - tam nie ma dubbingu?
Takie "Drive" wystartowało w Niemczech w styczniu 2012, u nas bodajże tydzień po premierze w USA, czyli we wrześniu 2011.
Ale wiadomo, że złość trzeba na kogoś przelać. Nawet jak mamy sporo filmów wcześniej. Po prostu filmy trzeba ustawiać pod to jak widzowie w danym kraju do kina chodzą i jak sie konkurencja zachowuje. Inaczej na wiele filmów szersza, a nie tylko filmwebowa, publicznośc nie chodziłaby. A po dłuzszym czasie takich ciekawych filmów nie widzielibysmy w kinach. A trudno nie przyznać, że od 2005r. mamy dużo więcej małych, ciekawych filmów w kinach. Są wyjątki, które do nas nie wchodzą ale większość jednak jest.
Zgadzam się. Często filmy małych dystrybutorów, które są pokazywane na różnego rodzaju festiwalach, przy odrobinie szczęścia, można zobaczyć dużo wcześniej w wielu kinach w kraju. Także czas oczekiwania na wszystkie filmy skurczył się. Dochodzi nawet do tego, że filmy pojawiają się wcześniej w Polsce niż w Ameryce, np. "Skyfall".