Tym filmem można się zachwycić (klimat, dialogi, gra, reżyseria) albo znużyć i znienawidzić. Oglądałem go z żoną która nie wytrzymała i odpadła. Podejrzewam że było to dla niej jedne z najnudniejszych kinowych przeżyć. mnie się podobało chociaż takie zżynanie z Tarantino troszkę irytowało. Sam pomysł by film zbudować z 11 scen no mistrzostwo. Dla zwolenników akcji szczerze odradzam dla klimatu a i owszem.