nie jest to juz ani szokujące, ani wyrażające cokolwiek.
tylko krew trupy bicie i broń. Nie ma porządnych historii, fabuł, ani
przekonujących bohaterów, bo przecież to nie rozrywka.. Dobre filmy sensacyjne, które lubię,
to rzadkość, większość zabija, ale czas i resztki empatii..
<spoiler> zgadzam się. bezsensowne przydługie dialogi i fabuła grubymi nićmi szyta. pseudogangsterska "akcja" podszyta cichym politycznym komentarzem nic nie wnoszącym do filmu. postaci mdłe, pomieszanie tarantino z rodziną soprano w obskurnym nowym orleanie. wszystko jak pięść do nosa, nomen omen okraszona pawiem. wszystko naturalistycznie szare - sieczka bez żadnego sensu. nie dotrwałam do końca.