W każdej scenie jest ubrany lub umiejscowiony tak żeby jak najmniej było widać jego tuszę.Mimo wszystko widać.Kiedyś chyba nosił okulary taktyczne z większymi szkłami,a teraz takie malutkie co jeszcze potęguje efekt,bo one też wyglądają jakby były na niego za małe LOL
Mimo wszystko jeden,dwa ruchy ręką i przeciwnik leży.Miota dorosłymi chłopami niczym szmacianymi lalkami.Nie kupuję tego.Rozumiem,że siła to prędkość x masa,ale po nim już mięśni nie widać.
Zatrzymywanie kadru z podpisem kto jest kim,te spowalniane ujęcia w trakcie walki no i te niby nieskoordynowane ruchy kamery mające nadać dynamiki scenom - to wszystko jest żenujące.
Nie rozumiem też o co kaman z tym rumuńskim World Trade Center.