Zabić drozda
To Kill a Mockingbird
1962
Film niezbyt ciekawy w treści i archaiczny w formie.
Dziś pisze się i kręci zdecydowanie bardziej realistycznie. Takim językiem, jak bohaterowie filmu nikt nie mówi, nikt się tak dziś nie zachowuje.
Dobrze, że już nie ma świata przedstawionego w opowieści. To były złe czasy.
Dałbym niską notę, gdyby nie...
W jednym z komiksów o "Supermanie" Lois Lane wyznaje że ulubionym filmem Clarka jest właśnie "Zabić drozda". Dopiero niedawno zobaczyłem ten film i dostrzegam między Atticusem Finchem a Supermanem niezwykłe podobieństwo - nie tylko fizyczne ale także psychiczne. Obaj są niezłomnymi obrońcami sprawiedliwości, odważnymi,...
więcej
1) Według mnie książka jest lepsza, choć film również bardzo cenię(patrz: ulubione;)), zwłaszcza ze względu na grę Gregory Pecka - świetna kreacja.
2)To samo pytanie/myśl co przy "12 gniewnych ludziach".
Kiedy ten film ostatni raz leciał w telewizji. Ja wiem, że dużo osób może go ściągnąć, ale nie wszyscy. Więc,...
Obejrzałem ostatnio ten film. Bardzo dobry. Taka anty rasistowska opowieść widziana oczami dzieci. Bardzo trzymająca w napięciu druga połowa filmu na sali sadowej.
Wspaniała puenta na końcu szeryfa....
Całościowo dla mnie nie jest to jednak jakoś wielce wybitne kino. Napewno charakterystyczne, ale w końcu wszystkie...
Moim zdaniem film "Zabić drozda" nie jest filmem z gatunku dramatu sądowego. Jest to owszem, dramat, możnaby go również zaklasyfikować do filmów obyczajowych. Sceny w sądzie to tylko mały ułamek fabuły. I nawet cała kwestia rasizmu i osądzania człowieka na podstawie koloru skóry nie są tutaj wątkiem dominującym...
ale w jakim to celu, skoro zaporą jest 1000 glosów to moim zdaniem powinno wystarczyć. Przy takim przeliczaniu filmy mniej znane nigdy nie będą miały szansy wygrać z pozycjami bardziej komercyjnymi.
Szczególnie w czasach w których powstał, gdy problem segregacji rasowej był tak duży. Jednak jest to dzieło ponadczasowe bo na każdym kroku spotyka się ludzi którym stereotypy potrafią zaćmić umysł. Ludzi którzy kierują się często utartymi schematami dogmatami i czym tam jeszcze potrafią. Ten film nie tylko można...
niesamowity pod każdym względem, wciągający scenariusz, no ale w końcu na podstawie ksiązki, która uznano za dzieło wszechczasów (gdzieś, kiedyś na jakieś liście, nie wiem na jakiej podstawie). Na uwagę zasługuje Robert Duvall, jego epizodyczna rola może się tylko rownac z epizodem Brando w "Czasie Apokalipsy", choc...
więcej
W końcu udało mi się go obejrzeć w całości, bo miałem już okazję kilka razy, ale zawsze od rozprawy w sądzie. Film wzrusza do dziś, mimo ponad 40 lat, nie jest może rewelacyjnie zagrany, w końcu dzieci mają istotne role, ale to właśnie dzięki nim film ma swój specyficzny klimat. Z jednej strony dziecięca niewinność, z...
więcej