oj nie. właśnie przeczytałam o czym będzie... . Będzie składał się z czterech częsci. Dwie
pierwsze to opowieść o Amerykanach w Rzymie :/
To mnie już nie bawi. Byli drażniący Amerykanie w Hiszpanii, byli drażniący Amerykanie w
Paryżu i teraz drażniący Amerykanie we Włoszech? :/ bu.
Amerykanie we Włoszech już też byli:
http://www.filmweb.pl/film/W+krzywym+zwierciadle+Europejskie+wakacje-1985-11497
http://www.filmweb.pl/film/Eurotrip-2004-108122
Ale włochów, którzy byli w Rosji nikt nie pobije:
http://www.filmweb.pl/film/Niezwyk%C5%82e+przygody+W%C5%82och%C3%B3w+w+Rosji-197 3-103273
Po prostu Woody będzie kręcił filmy o kolejnych miastach po końca swoich dni, a jego życie mile upłynie, ponieważ Woody dostaje za to dużo pieniążków.
Allen znany jest z umieszczania akcji swoich filmów w Nowym Jorku co wraz z muzyką jazzową otwierającą niemal każdy film jest jego znakiem rozpoznawczym. Fakt coraz częstszego wyjeżdżania na plany zdjęciowe poza USA uważam za odświeżające dla jego filmów.
Amerykanie byli u niego nawet w przyszłości... i co z tego?
nie dajmy ponieść się uprzedzeniom, poczekajmy na film i wtedy go oceniajmy a nie nakręcajmy się z powodu lokalizacji. Czy gdyby następny film Allena był w Zamościu albo Olkuszu to automatycznie wpłynęłoby to na wyższą ocenę Polaków? Nie sądzę...
A korzystanie z opatrzonych już widoków stolic krajów europejskich niekoniecznie razi. Taka wieża Eiffel'a w tle to puszczenie oka. Trochę dystansu!