Film pod przykrywką humoru, a może nawet sarkazmu, próbuje pokazać – uzmysłowić najważniejsze zalety ale i wady zwykłego człowieka. To, że w każdym z nas drzemie jakiś „ukryty” czekający na odkrycie talent, czy też, że każdy z nas marzy być choć na chwilę nawet początkowo wbrew woli zostać kimś znanym, rozpoznawalnym. Ot, ludzka taka natura. U mnie 7. na 10.