PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=122832}

Zaplątani

Tangled
2010
7,6 228 tys. ocen
7,6 10 1 227551
7,3 39 krytyków
Zaplątani
powrót do forum filmu Zaplątani

Co myślicie o momencie, w którym Julek został ranny a potem umarł? Ja w sumie nie wiedziałam co o tym myśleć. W sumie to mi się to podobało xD. Ale naprawdę dobrze zrobiona była. I to co powiedział, po tym można było poznać, że to postać Disneya.

Numenesse

myslę że to typowa disneyowska scena:) takie bajki zawsze kończa się happy endem, więc podczas ich ogladania nie musimy sie obawiać, ze coś będzie nie tak:)
ale ogólnie film bardzo fajny i pozytywna koncepcja.
:)

ocenił(a) film na 9
mandaryyynka

Mimo wszystko Disney słynie z zabijania bohaterów czasami, umie także takie lekkie napięcie zbudować. Wiadomo, że to się stanie ale często nie wiadomo jak :). I to jest fajne. Byłam dzisiaj w kinie i połowa sali w płacz na tej właśnie scenie.

Numenesse

dokładnie, u nas było tak samo ;)

Numenesse

ja oglądałam online i tez ta scena mnie wzruszyła. I masz racje, czasem zabijaja bohaterów, i to takich, ktorych widzowie zdążą polubić. Jednak zawsze, ostatecznie wszystko kończy się dobrze.
Pozdrawiam:)

ocenił(a) film na 9
mandaryyynka

Nigdy nie zapomnę lamentu dzieci w kinie na "Księżniczce i żabie" kiedy umarł Ray. Oraz tego stresu na całej sali ( połączonego z płaczem) na "Toy Story 3". No i lamentu na "Zaplątanych". Disney jest najlepszy.

Numenesse

właśnie, swietlik Ray to idealny przykład zabicia pozytywnego bohatera.:)
a, jest jeszcze jedna charakterystyczna cecha filmów Disneya. Że każdy zły bohater ginie, znika czy umiera zaraz po krytycznej sytuacji, gdy juz wydaje się, że jednak zło zwycięży:) a tu hyc:)

użytkownik usunięty
Numenesse

Taak komentarze moje i mojej koleżanki do tej sceny:
"On nie umrze! Prawda!?"
"To Disney! Dobry facet nie zginie!"
"O nie! On umiera! Zrób coś!"
"Nieee nie umieraj, przeciez to Disney!"
"Nieeee!"
xP

ocenił(a) film na 10

heh, pewnie fajne wrzaski w pokoju były, chciał tym to widzieć.

ocenił(a) film na 8

Sam do siebie gadałem o 5 rano: no kurcze, przecież on nie może zginąć... <po chwili> NO NIE, Z DŁUGOWŁOSEJ BLONDYNY ZROBILI KRÓTKOWŁOSĄ CZARNULĘ ;

ocenił(a) film na 8
Joddo

a powiedzcie mi, czy Flynnowi włosy wyrastały z rany, kiedy Roszpunka go uzdrowiła?
Bo trochę tak to wyglądało XD