W sumie masz rację, ale kiedyś w filmach Disney'a wszystko było ręcznie robione, nie było nawet możliwości na jakiekolwiek ulepszenia komputerowe ( nie żeby ten film był zły, bo komputerowy). No i ten humor, niby wszystko fajnie, ale teraz już nie ma filmów w których głównie uwaga skupia się na opowiadanej historii (np. Śpiąca Królewna). Teraz niemal w każdym filmie humor jest na pierwszym miejscu, co niby nie jest złe ale Bóg wie jakie dobre też nie. Ale ogólnie film bardzo fajny.

Zgadzam się w Zaplątanych widać starego dobrego Disney'a film jest zarówno śmieszny jak i wzruszający i przede wszystkim magiczny ... co widzimy w każdym starym filmie Disney'a ... Zaplątani są świetnym filmem wręcz idealnym ... to nie to co Księżniczka i Żaba czy Król Lew 2 , które im zwyczajnie moim zdaniem nie wyszły... ;)))

Ale Król Lew 2 to nie klasyka, więc nie wiem czemu je porównujesz.

Ale Król Lew już tak a Król Lew 2 to mimo wszystko kontynuacja tej klasyki nieprawdaż i przestań mi na każdym forum docinać ... nie maż nic innego do roboty ... nie możemy normalnie rozmawiać tylko wszędzie muszą być skierowane do mnie jakieś docinki , ludzie dajcie spokój ... poza tym wymieniłem tu dwa filmy Disney'a które wg mnie były klapą....

W moim opinię Disney robi najgorsze kontynuacje na świecie nie licząc toy story ale też nie przesadzajmy że w latach gdy powstawał król lew dwa nie było innego starego Disneya mi do głowy przychodzi np mulan, Lio i stich, Atlantyda tylko że od premier tych filmów upłynęło sporo lat dlatego zaplątani to miła niespodzianka.

Masz rację Disney'owi nie wychodzą co niektóre kontynuacje np. Król Lew 2 ale ja uważam że Mulan i Lilo i Stich były dobrymi bajkami ... za to ich kontynuacje już nie za bardzo co prawda wyjątki się zdarzają mamy tu przykład Toy Story 3 które jest o wiele lepsze, ciekawsze i bardziej dynamiczne od Toy Story 1 czy 2 ... I zgadzam się rzeczywiście Zaplątani są naprawdę miłą niespodzianką bo jest to najlepszy film Disney'a jaki widziałem od wielu lat nie licząc Toy Story 3 bo ten film był też dobry , ale Zaplątani są naprawdę lepsi...

Nie docinam ci. Próbuje tylko wyjaśnic (chociaż do ciebie i tak nic nie dociera). Co z tego, że to jest sequel klasyki. Klasyką i tak nie jest. A i Disney to te filmy:
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_Disney_theatrical_animated_features
Toy Story do nich nie należy. To Pixar.

Tak tylko że Pixar jest pod wytwórnią Disney'a i z nią współpracuje nie bez potrzeby jest mówione i pisane na płytach DVD Disney Pixar ... a co do Króla Lwa to jest Klasyka Disney'a tym bardziej że jest wypisany ... i nie wierz ślepo we wszystko co podaje wikipedia bo czasami się myli ... a co do wypowiedzi które piszesz i rzekomo próbujesz mi wyjaśnić to do mnie to dociera bo ja nie ignoruje wypowiedzi innych ludzi tylko je przyjmuje do wiadomości ... tu chodzi o to że ty cały czas masz do mnie jakiś problem że powtarzam wypowiedzi itp. masz jakiś problem bo jak nie to przestań mi co chwila dokuczać ...

disney to disney, pixar to pixar. disney ma swoja klasyke, pixar swoja (np "dawno temu w trawie", "potwory i spolka", czy "gdzie jest nemo". nie wazne, ze obecnie pixar jest czescia studia disney (czy tez moze raczej disney ma pakiet wiekszosciowy akcji pixara) - kiedys nia nie byl i tak naprawde disney tylko sygnuje swoim znakiem filmy stamtad wychodzace. pixar pierwotnie byl czescia lucasfilm limited, po pierwszej zmianie wlasciciela otrzymal tez nowa nazwe.
po drugie: toy story I i II to koprodukcja pixar animated studios i disneya (podobnie, jak "cars", "piekna i bestia" czy "krol lew" - byli odpowiedzialni za sekwencje komputerowe), a nie film disneya. studia polaczyly sie dopiero w 2006 roku.
po trzecie: kontynuacje danych serii nie naleza do klasyki filmow disneya (sprawdz w slowniku, co znaczy slowo "klasyka"). w sklad klasykow wchodzi (jak do tej pory) 50 filmow. wikipedia akurat w tym przypadku sie nie myli (inne zrodla podaja te same fakty).

Jesteś w błędzie cały czas współpracowali bo już Toy Story było produkcji Disney Pixar więc nie pieprz mi tu głupot ... tak jak nie wiesz Disney też był częścią LucasFilm bo film pt. Kapitan EO (pewnie nawet nie znasz) było filmem Disney'a a produkowane był ten film przez Georg'a Lucasa , którego LucasFilm jest wytwórnią więc sorki ... dobra nie kłócę się masz rację ... ale Disney z Pixarem współpracował już od Toy Story ... i wiem że do klasyki Disney'a należy 50 filmów... jak gdzieś napisałem , że Toy Story to sorki mój błąd chodziło mi o to , że Król Lew jest klasyką Disneya...

nauti ma racje, jestes niereformowalny i irytujacy.
i zarozumialy, jak paw.
mylisz sie w dodatku, jak diabli.
pixar bylo komorka ilm i nosilo nazwe "computer division". z czasem nazwe zmieniono na "pixar computer animation group" a ze studia disneya do pixara przeszedl animator i tak zaczela sie wlasciwa historia tej wytworni.
to raz.
dwa: disney nigdy nie był czescia lucasfilm (nadety profanie). disney studio entertainment, lucasfilm i pixar mialo tego samego bardzo waznego dla ich tworczosci pracownika - johna lassetera, ktory odszedl wlasnie z disney studio do lucasfilm (pisalem o tym wczesniej). disney i firma lucasa od czasu do czasu wspolpracuja ze soba i tylko tyle. disney byl mega potega, zanim george lucas wpadl na pomysl stworzenia star wars, od ktorego zaczely sie lucasfilm, ilm i skywalker sound.

"Disney też był częścią LucasFilm bo film pt. Kapitan EO (pewnie nawet nie znasz) było filmem Disney'a a produkowane był ten film przez Georg'a Lucasa , którego LucasFilm jest wytwórnią" - na bogow rzymskich i greckich! ty czytaj to, co piszesz, dobra? disney byl czescia, bo lucasfilm byl producentem?
ty wracaj do podstawowki i poznaj znaczenie wyrazow, ktorych uzywasz! i nie osmieszaj sie.
skad ty bierzesz te swoje brednie?

Dobra nie kłócę się może i masz rację mówię chodzi mi tylko o to że Pixar i LucasFilm ze sobą współpracują tak jak np. Kapitan EO to film Disney'a wyprodukowany przez George'a Lucasa nie mówię , że LucasFilm i Disney to to samo tylko współpracują ze sobą...

"tak jak nie wiesz Disney też był częścią LucasFilm" - twoje slowa. zaprzeczasz sam sobie.

No dobra być może ... nie chcę się już spierać i kłócić bo to idiotyczne kłócić się o byle co ...