No to jest prawdziwy pokaz tego jak źle zrobić sequel całkiem niezłego filmu.. Nie
trzymająca się kupy fabuła, żałosne momentami efekty specjalne (krew która goni kolesia
spływającego po ścianie, po czym najeżdża mu na twarz? no błagam.. co oni to w paintcie
robili?) Snipes gra jakby mu się nie chciało, grubas na którego mówią Matka... Ogólnie NIE
WARTO!