Jest to film z kategorii "nadepneli mi na odcisk - wyrżnę cały gang/kartel/mafie a'la "John Wick, Equalizer" i tym podobne...
Powyższe filmy miały jakieś fajne motywy i fajny klimacik, Falcon Rising miał dwie fajne sceny początkowa akcja w hipermarkecie to był dobry smaczek, i finałową walkę niby klasyka; doki/magazyn/port i walka z głównymi czarnymi charakterami ale te sceny były zrobione dość porządnie.
Te dwie sceny + całkiem niezłe sekwencje walk przeważyły na ocenę 4, z tym że te walki to i tak dla opornych, bo cały czas miałem wrażenie że to taniec a nie prawdziwa walka, mimo wszystko jak przymknąć oko to można uznać że są jednak porządne.
Natomiast reszta to trochę kicha, biega facet po republice bananowej jest wesoło i kolorowo ja tego nie kupuje, kryminał z faveli wygląda jak przedszkole które bawi się w policjantów i złodziei.
Natomiast Yakuza przedstawiona jako leśne dziadki, mam wrażenie. że nawet nie lubili łyknąć sake i zafajczyć cygara, natomiast lubują się w grach planszowych i gładko wystrzyżonych trawnikach. To wyglądało jakby otworzyli klubik z laskami dla emerytowanej elity, na pewno tak nie wygląda bezwzględna mafia.
Ostatnia scena sugeruje drugą część, mam nadzieje że będzie więcej akcji albo chociaż lepszy wątek kryminalny, no i te gangi czy cokolwiek innego będą naprawdę złymi typami.
Tyle wypociłeś potu na napisanie takich wywodów a dałeś ocenę 4 , niedługo na ocenę 1 będzie się pisać opowiadanie zawierające ogrom wywodów.
Republika bananowa dobre Oo tylko tam nie jest afryka a Brazylia to nie kraj trzeciego świata.
Członkowie Yakuzy to nie są komandosi jacyś , potrafią walczyć jak trenowali karate ale wiesz nie każdemu się chce a nowe pokolenie nie polega już na sztukach walki tylko broni palnej.... myślą że jak się wydzargają to już są nie wiadomo kim.
Duża cześć nawet nie potrafi nawet używać katany ... to co to za Yakuza ja się pytam ?
2
Ps: Drugiej części nie będzie , ten aktor nie ma w zwyczaju grać w filmach kilku częściowych , to nie hobbit.
Michael Jai White gra w filmach klasy B ale jest tak dobry jak Scott Adkins który też zazwyczaj gra w filmach klasy B albo lepszych jako drugo , trzecio planowa postać i etc.
obejrzenie filmu to 1,5h, napisanie postu 10 min, widocznie uznałem że warto to napisać. Republika bananowa doskonale pasuje moim, zdaniem do faveli i przestawionej policji, jako skorumpowanej itd.
Yakuza to organizacja przestępcza, brutalni i bezwzględni liczyłem na lepsze przedstawienie i klimatu tej organizacji.