Moja głowa !!!, hahaha przecież ten film ma efekty dźwiękowe choćby z innej epoki, wystrzały z pistoletów czy uderzenia z pieści brzmią jakby z innego pokolenia. Oczywiście co do uderzeń z piąchy nie wszystkie brzmią do dupy ale tak 60%.
Udźwiękowienie samo w sobie cholernie słabe, jeszcze te nakładane odgłosy krzyków...
Przecież tam całe udźwiękowienie jest sztucznie nawet głupi odgłos chodzenia !!, najwidoczniej zabrakło kasy na tego typu efekty a widać ze film jest robiony po kosztach.
Do tego reżyser Ernie Barbarash i wszystko jasne, czyli koleś który zabrał pod swoje skrzydła nie jedną gwiazdę lat 80-90, w sumie to ma pod sobą upadłe gwiazdy jak Van Damme,Lundgren,Darren Shahlavi,Neal McDonough,Cuba Gooding Jr. teraz do nich dochodzi Michael Jai White. Choć owy reżyser ma też pod sobą aktorów którym nawet nie udało się wybić np: Steve Austin czy Scott Adkins. Zaś najgorsza rola kobieca w tym filmie to Millie Ruperto nie szło na nią patrzeć.
Szkoda że film jest na ledwo 4/10 bo tylko walki go ratują reszta prosi o pomstę do nieba.